Jazda próbna Audi Q7 vs Volvo XC90: powoli się starzejemy
Jazda próbna

Jazda próbna Audi Q7 vs Volvo XC90: powoli się starzejemy

Jazda próbna Audi Q7 vs Volvo XC90: powoli się starzejemy

Całkowicie nowe Q7 spotyka się z zupełnie nowym Volvo XC90.

Audi Q7 pojawiło się latem 1367 roku. Może to zabrzmieć dziwnie, ale tak naprawdę był to rok jego wprowadzenia do kalendarza birmańskiego. Dla nas rokiem, w którym Audi Q7 ujrzało światło dzienne, był rok 2005. Żaden z ówczesnych debiutantów Frankfurt Motor Show (takich jak Alfa Brera, Jaguar XK, Opel Astra Twin Top czy VW EOS) nie utrzymuje się na arenie motoryzacyjnej tak długo. Z kolei Volvo XC90 przeszło przez zakręty historii w 2002 roku, a pojawienie się następcy zajęło jeszcze więcej lat, ponieważ Volvo od dawna dbało o siebie i zastanawiało się, czy linia dużych SUV-ów powinna być kontynuowana. . Wielokrotnie mówiliśmy, że nowy model jest rzeczywiście zupełnie nowy, więc nie będziemy ponownie wchodzić w szczegóły techniczne. Krótko mówiąc, jest to pierwsze Volvo oparte na „skalowalnej” architekturze i wykorzystujące modułowy system nadwozia, które będzie stopniowo wprowadzane w innych dużych samochodach tej marki, począwszy od S60, a chęć zastosowania tych samych części sięga silniki. . Nowe jest również Audi Q7, jest lżejsze, bardziej ekonomiczne, ale jednocześnie wygodniejsze. W ostatnim teście Q7 3.0 TDI z 2009 roku elektroniczna waga wykazała wagę 2465 kg. W obecnym samochodzie testowym liczba ta wynosi zaledwie 2178 kg, czyli o 287 kg mniej. Niektórzy twierdzą, że w przypadku samochodu tak masywnego jak Q7 taka redukcja byłaby równoznaczna z upuszczeniem 300-funtowego kawałka z klifów Matterhorn. W praktyce jednak ta redukcja ma niesamowity wpływ na dynamikę Q7 – tak jakby sportowiec pozbył się z organizmu ostatniego grama tłuszczu i zastąpił go masą mięśniową. Jednocześnie model zachwyca luksusową przestrzenią wnętrza. Pięciu dużych pasażerów siedzi tu bez problemu, miejsc na tylnych siedzeniach (wszystkie trzy z systemami Isofix) jest pod dostatkiem, które niezależnie się przesuwają, składają i odchylają. Oczywiście osoby siedzące na przednich siedzeniach też nie mogą narzekać, fotele mają świetne trzymanie boczne i tylko ich górna część mogłaby być nieco wygodniejsza.

Na przykład takie jak Volvo, we wnętrzu którego architekci umieścili dwa fotele z salonu, pachnące skórą, wygodne jak kanapa i ozdobione szwedzkimi flagami w szwach górnej części. Jednak krótsze XC90 zwykle oferuje tylko 5 cm mniej miejsc z tyłu. W zasadzie ta różnica jest spora, tak samo jak pojemność bagażnika jest o 170 litrów mniejsza (tyle, ile mieści się w całym bagażniku Opla Adama), ale w praktyce jest tu sporo miejsca, a widok ginie w głębi tyłu. Bagażnik.

wycieczka łaska w tych maszynach

Aby zapewnić łatwość obsługi, projektanci Volvo zminimalizowali przyciski sterujące. W przypadku wszystkich funkcji, takich jak nawigacja, audio, telefon, klimatyzacja i dodatkowe sterowanie, musisz wejść do menu na umieszczonym pionowo 9,2-calowym ekranie dotykowym. Jednak ryzyko zejścia z pasa nigdy nie było większe niż próba włączenia Asystenta utrzymania pasa ruchu. Audi z kolei wprowadza nieco inną zasadę działania dzięki połączeniu kontrolera obrotowego i dużego touchpada. Ta ostatnia nie jest zbyt przekonująca, aw ogólnej strukturze zarządzania są pewne nielogiczne decyzje. Na przykład asystent utrzymania pasa ruchu jest aktywowany obok dźwigni kierunkowskazów, a ostrzeżenie o opuszczeniu pasa ruchu można znaleźć tylko w menu informacyjno-rozrywkowym. Jednak Audi oferuje szeroką gamę systemów wspomagania, które konkurują z Volvo. Oprócz asystentów utrzymania pasa ruchu i przebiegu (również w korkach) oraz asystentów zatrzymania awaryjnego, oba pojazdy są wyposażone w nowe systemy. Audi ostrzega, gdy samochód zbliża się od tyłu, a XC90 rozpoznaje, kiedy samochód zjeżdża z drogi, zapina pasy i zabezpiecza pasażerów na siedzeniach z siłą 300 niutonów.

Silnik wysokoprężny Q600 o momencie obrotowym 7 Nm zapewnia pewną przyczepność, a hydrauliczne mocowania silnika ograniczają wibracje i hałas. Duży SUV jedzie cichym krokiem, a automat z przyjemnością zmienia osiem biegów - w rzeczywistości nie można pomylić czegoś z taką przyczepnością. Samoblokujący mechanizm różnicowy osi środkowej rozdziela moment obrotowy proporcjonalnie 40 procent na przednią oś i 60 procent na tylną oś, co przyczynia się do zwiększenia przyczepności i dobrego prowadzenia.

Q7 z iQ: kolejki oczekujące i pożądane

Dzięki potężnemu silnikowi Q7 przemierza tereny z prędkością, która w większości przypadków subiektywnie wydaje się mniejsza niż rzeczywista, a samochód wydaje się dziwnie daleki od praw fizyki. Jednym z powodów tego może być zarządzanie czterema kołami (za dodatkową opłatą), w których tylna część skręca pod kątem maksymalnie 5 stopni. Przy dużych prędkościach kierują się w tym samym kierunku, co przednie, aby zapewnić większą stabilność na zakrętach, a przy niskich prędkościach kierują się w przeciwnym kierunku, aby uzyskać lepszą zwinność. Niestety sam układ kierowniczy pozostaje nieco kiepski w dotyku, sterylny i nie zapewnia wystarczająco dobrego sprzężenia zwrotnego z drogą. Jednocześnie Audi stworzyło w firmie dedykowany dział zajmujący się wrażeniami kierowcy z układu kierowniczego, a Q7 jest pierwszym modelem, za który odpowiada ten dział...

Z drugiej strony program wydajnościowy jest zaskakująco skuteczny. Opiera swoje informacje na danych z systemu nawigacji i ostrzega kierowcę, aby zamiast gwałtownie się zatrzymywać, np. Wcześniej zwolnił przepustnicę. Ten przewidywalny sposób jazdy może przynieść znaczne oszczędności.

Jednak nic nie ratuje Q7 pod względem komfortu i zapewnia pasażerom odprężającą atmosferę i doskonałe zawieszenie pneumatyczne (jako wyposażenie dodatkowe), które czuje się solidnie tylko przy pełnym obciążeniu i uderzeniu. Volvo oferuje również adaptacyjne zawieszenie pneumatyczne, które bardziej niezawodnie reaguje na krótkie uderzenia, ale lepiej pochłania długie fale pod obciążeniem. Podobnie jak Audi, istnieje tryb sportowy, który jednak nie pasuje do dużego Volvo. Chociaż jego układ kierowniczy jest precyzyjny, z dobrym sprzężeniem zwrotnym i wraz z ustawieniami zawieszenia zapewnia niesamowitą dynamikę jak na Volvo, zrozumiałe jest, że XC90 pozostaje wolniejszy w testach dynamicznych niż Q7. Choć niezwykle ekonomiczny, zmniejszony silnik wysokoprężny bi-turbo jest trudny, nie może on konkurować z trakcją zapewnianą przez duże Audi V6 TDI i nie może konkurować pod względem mocy, rozwoju i równowagi. ... Ośmiobiegowa skrzynia biegów pomaga silnikowi skompensować słaby rozruch, aż ciśnienie doładowania osiągnie 2,5 bara, a następnie zmienia biegi delikatnie i precyzyjnie.

Dzięki mocnym hamulcom i niskim kosztom eksploatacji XC90 zamyka prowadzenie Audi, ale Q7 wciąż wygrywa, ponieważ zbliża się do twierdzeń Audi o stworzeniu idealnego pełnowymiarowego SUV-a. Jednak XC90 to doskonałe Volvo. Prawdopodobnie oba modele pozostaną w produkcji do lata 2569 roku – tylko według kalendarza buddyjskiego.

OCENA

1. Audi

Aby być traktowanym poważnie, musisz najpierw traktować sprawy poważnie. Na przykład Q7, który oferuje duży komfort, dużo miejsca, dobrą obsługę i wyjątkowe bezpieczeństwo. Jednak samochód jest drogi, a sterowanie różnymi funkcjami jest niedoskonałe.

2. VolvoNie ma moralnego zwycięzcy, ale wciąż jest drugi. Jego silnik jest głośniejszy i słabszy, ale zawieszenie pneumatyczne lepiej pochłania nierówności. Nowe XC90 to prawdziwe Volvo – duże, stylowe, bezpieczne i wygodne.

Tekst: Sebastian Renz

Zdjęcie: Ahim Hartmann

Dodaj komentarz