Aprilia RXV 450 kontra Husqvarna WR 250
Jazda próbna MOTO

Aprilia RXV 450 kontra Husqvarna WR 250

  • Wideo: Erzberg, 2008

Jego 17-kilometrowy podjazd po szutrowej drodze, która w niektórych miejscach ma do 12 metrów szerokości, a prędkości poniżej 100 km/h są rzadkością, oferuje świetny teren, aby sprawdzić, co dzieje się z motocyklem przy maksymalnej prędkości. Jazda z prędkością 150 km/h po gruzach jest jeszcze bardziej ekscytująca i jednocześnie przerażająca. To jest sytuacja ekstremalna.

Oczywiście nie odważyliśmy się pojechać na ekstremalny wyścig, z którego słynie rodeo Erzberga, między innymi dlatego, że nie było naszą intencją rzucenie na podłogę dwóch znakomitych produktów włoskiej technologii. Cóż, fajnie jest wspiąć się na strome wzgórze o wysokości 100 lub 200 stóp, gdzie silnik może oddychać na pełnych obrotach i pokazać, do czego jest zdolny.

Dostarczyliśmy Aprilio RXV 450, dwucylindrową czterosuwową maszynę, która jest niezwykła, gdy myślimy o hard enduro, ale jednocześnie maszynę, która z powodzeniem przekształciła się w supersilnik, oraz Husqvarna WR 250! Odważyliśmy się napluć w twarz silnikom czterosuwowym, mówiąc, że silniki dwusuwowe są nadal bardzo konkurencyjne.

Więcej. Spójrz trochę za granicę, do Włoch, a zobaczysz, że dwusuwy wracają do dawnej świetności i chwały. Praktycznie znikome koszty utrzymania i niska cena wywoławcza (co najmniej 20-25 proc. niższa) w porównaniu z silnikami czterosuwowymi oraz niewielka waga to jeszcze ważniejsze atrybuty w tej walce.

Zacznijmy od masy. Różnica jest odczuwalna natychmiast. Mówi się, że Aprilia waży 119 kilogramów na sucho, co nie różni się zbytnio od swoich konkurentów, czterosuwowych silników tej samej wielkości. To prawda, że ​​jest najcięższy z całej partii, ale ze względu na swoją geometrię, nisko położony środek ciężkości i mniejsze masy wirujące w silniku, jest łatwy w obsłudze.

Aż do pierwszego stromego podjazdu, kiedy trzeba zejść z roweru i wepchnąć go na samą górę! Ale jest mistrz Husqvarna. Waży dziesięć kilogramów mniej, co przyda się po dniu spędzonym w trudnym terenie. Jest również bardzo lekki, gdy szybko zmienia kierunek iw powietrzu, gdy przelatujesz nad tyłem skoku.

Jednak jeśli chodzi o debatę na temat agregatów, przyspieszeń i wyższych prędkości na długich szutrowych samolotach, Aprilia idzie o krok dalej. Osiąga większe prędkości w samolotach i przede wszystkim ma największą przewagę przy rozpędzaniu na słabo przyczepnych nawierzchniach i jest zdecydowanie gruzem. RXV dosłownie błyszczy na śliskich szutrowych drogach, a także na trudniejszych „single trailach” lub ciasnych trasach o szerokości równej szerokości tylnej opony.

Jeździ się tutaj stabilnie i przyjemnie. Aby skuteczniej przenosić moc Husqvarny na nawierzchnie o słabej przyczepności (tak, aby koło obracało się mniej na biegu jałowym), potrzebna jest większa wiedza i doświadczenie, a nowicjusz Aprilia nie może tego tutaj przegapić.

Tak samo jest z długimi podjazdami, gdzie jednostka daje z siebie wszystko, ale tutaj oba motocykle są zaskakująco płynne. To, co Husqvarna traci dzięki mocy, zyskuje dzięki mniejszej masie, ale w przypadku Aprilii jest na odwrót. Jednak gdy trzeba szybko wydostać się z dołka w trudnym terenie, dwusuwowy silnik pokazuje się w najlepszym świetle.

Natychmiastowa reakcja przepustnicy natychmiast wysyła moc do motocykla, który z kolei kieruje się na ziemię i przy pewnym wyczuciu gazu, naprawdę nie ma pochylenia, na które WR nie mógłby się wspiąć.

Który Ci pasuje, oceń sam. Zważ wszystkie za i przeciw, szczególnie tam, gdzie planujesz jeździć, a decyzja na pewno będzie łatwiejsza.

Dirk: Red Bull Hare Scramble

W zeszłym roku Teddy Błażusiak uderzył jak grom z jasnego nieba zwycięstwem w tym prestiżowym wyścigu, aw tym roku swoją wyższość potwierdził dopiero na dwusuwie KTM, którym ustanowił niesamowity czas godziny i 20 minut. Wynik jest tym bardziej zaskakujący, jeśli weźmie się pod uwagę, że organizatorzy i sędziowie ustalili czas dwóch godzin jako najszybszy czas dotarcia pierwszego zawodnika do mety. Polak wywołał panikę, był niemal za szybki nawet dla organizatorów.

Kolejną niespodziankę przygotowało BMW wraz z niemieckim statkiem testowym Andreas Lettenbikler; doprowadziło to do trzeciej zmiany biegów, a następnie zwolniło z powodu awarii pedału i dźwigni zmiany biegów. BMW G 450 X, który trafi do sprzedaży tej jesieni, okazał się niezwykle lekkim i wytrzymałym motocyklem enduro.

Fakt, że czterosuwowy silnik o pojemności 450 cm14 wspina się na sam szczyt tak trudnego wyścigu, który jest bliższy próbom niż enduro, jest z pewnością sensacją. Po raz pierwszy w 12-letniej historii na mecie pojawił się dwucylindrowy silnik? o to historyczne wydarzenie zadbała firma Aprilia, której kolarz fabryczny Nicolas Paganon zajął XNUMX. miejsce.

Po raz pierwszy na mecie zobaczyliśmy też Słoweńca. Micha Spindler przeszedł od zawodnika motocrossu do ekstremalnego zawodnika enduro bardziej niż perfekcyjnie. Najpierw był zszokowany jedenastym miejscem w prologu, które służy jako siatka startowa dla 1.500 kierowców zarejestrowanych do wyścigu, a tylko 500 nadal ściga się.

I zazwyczaj tylko kolarze w pierwszym i drugim rzędzie (50 + 50 kolarzy) mają realną szansę na zobaczenie mety. W swoim Husabergu Micha był zaledwie dwie sekundy za zwycięzcą Dakaru i supergwiazdą Cyrilem Despresem i wyprzedził sześciokrotnego włoskiego mistrza świata enduro, Giovanniego Salo.

Mimo licznych upadków i pękniętej dźwigni zmiany biegów Micha dojechał do mety dopiero w niedzielnym wyścigu finałowym z duchem walki, talentem i wyjątkową wolą walki. Jego wysiłki opłaciły się, ponieważ wkrótce został zaproszony na kolejny ekstremalny wyścig, Red Bull Romaniacs, który odbędzie się w Rumunii na początku września.

Tam będzie rywalizował z elitą o jeszcze wyższą pozycję. Mistrz kraju Omar Marco AlHiasat również dojechał do mety, wygrywając w wyznaczonym czasie o minutę i zajmując 37. miejsce. Niewątpliwie jest to dowód na to, że sport enduro w Słowenii prężnie się rozwija, pomimo warunków macochy.

Wyniki wyścigu Red Bull hare scramble:

1. Taddy Błażusiak (POL, KTM), 1.20:13

2. Andreas Lettenbichler (NEM, BMW), 1.35:58

3. Paul Bolton (VB, Honda) 1.38:03

4. Cyril Deprez (I, KTM), 1.38:22

5. Kyle Redmond (ZDA, Christini KTM), 1.42:19

6. Jeff Aaron (ZDA, Christini KTM), 1.45:32

7. Gerhard Forster (NEM, BMW), 1.46:15

8. Chris Burch (NZL, KTM), 1.47:35

9. Juha Salminen (Finlandia, mgr), 1.51:19

10. Mark Jackson (VB, KTM), 2.04:45

22. Miha Špindler (SRB, Husaberg) 3.01:15

37. Omar Marco Al Hiasat (SLO, KTM) 3.58:11

Husqvarnę WR250

Cena samochodu testowego: 6.999 EUR

Silnik, skrzynia biegów: jednocylindrowy, dwusuwowy, 249 cm? , gaźnik, rozrusznik nożny, skrzynia 6 biegowa.

Rama, zawieszenie: rurki ze stali chromowo-molibdenowej, regulowany przedni widelec USD-Marzocchi, tylny pojedynczy regulowany amortyzator Sachs.

Hamulce: średnica szpuli przedniej 260 mm, szpuli tylnej 240 mm.

Rozstaw osi: 1.456 mm.

Zbiornik paliwa: 9, 5 l.

Wysokość siedziska od podłoża: 975 mm.

masa: 108 kg bez paliwa.

Kontakt z nami: www.zupin.de.

Chwalimy i wyrzucamy

+ niska waga

+ cena i obsługa

+ właściwości wspinaczkowe kozicy

– olej należy wymieszać z benzyną

– większe obroty biegu jałowego tylnego koła przy dużym przyspieszeniu

- Przedni hamulec mógłby być trochę mocniejszy

Aprilia RXV 450

Cena samochodu testowego: 9.099 EUR

Silnik, skrzynia biegów: Przy 77° dwucylindrowy, czterosuwowy, 449 cm? , el. wtrysk paliwa,

e-mail rozrusznik, skrzynia 5 biegowa.

Rama, zawieszenie: Obwód aluminiowy, przedni regulowany widelec USD - Marzocchi, tylny pojedynczy regulowany amortyzator Sachs.

Hamulce: średnica szpuli przedniej 270 mm, szpuli tylnej 240 mm.

Rozstaw osi: 1.495 mm.

Zbiornik paliwa: 7, 8 l.

Wysokość siedziska od podłogi: 996 mm.

masa: 119 kg bez paliwa.

Osoba kontaktowa: www.aprilia.si.

Chwalimy i wyrzucamy

+ duża moc silnika

+ maksymalna prędkość

+ różnica w konstrukcji

- waga

- miękkie zawieszenie

- Cena £

Petr Kavchych, fot. Matevzh Grybar, Matei Memedovych, KTM

Dodaj komentarz