„Anti-deszcz”: czy można trwale chronić reflektory przed brudem i błotem pośniegowym?
Przydatne wskazówki dla kierowców

„Anti-deszcz”: czy można trwale chronić reflektory przed brudem i błotem pośniegowym?

Wielu kierowców zna preparaty „przeciwdeszczowe” nakładane na przednią szybę i poprawiające widoczność w „mokrej” złej pogodzie. Ale jak dobre są te narzędzia do poprawy wydajności reflektorów samochodowych, które bardzo brudzą w błocie pośniegowym? Portal „AutoVzglyad” znalazł odpowiedź na pytanie.

Jeśli ktoś nie wie, to przypominamy, że pierwsze chemia samochodowa typu „przeciwdeszczowa” pojawiła się na naszym rynku ponad 20 lat temu. Wtedy wyznacznikami trendów były firmy amerykańskie. Następnie producenci pojawili się w innych krajach, a sama oferta „przeciwdeszczowa” znacznie się poszerzyła.

Dość powiedzieć, że obecnie prawie wszystkie marki autochemiczne, zarówno zagraniczne, jak i krajowe, mają podobny skład. Nawiasem mówiąc, ci ostatni często wyprzedzają obcokrajowców, zarówno w konfrontacji handlowej, jak i pod względem jakości ich produktów.

Dziś w sprzedaży detalicznej można znaleźć ponad dwa tuziny motoryzacyjnych „deszczowych” produktów różnych firm. Nawiasem mówiąc, znaczna część tych produktów była wielokrotnie poddawana testom porównawczym. Co jest zrozumiałe, ponieważ nie wszystkie leki z tej kategorii odpowiadają deklarowanym wskaźnikom.

„Anti-deszcz”: czy można trwale chronić reflektory przed brudem i błotem pośniegowym?

To prawda, że ​​większość tych testów porównawczych ma jedną istotną wadę: naukowcy próbują ocenić pozytywny wpływ „przeciwdeszczu” wyłącznie na przednią szybę samochodu. Oczywiście takie podejście do oceny wydajności produktu jest w pełni uzasadnione, ponieważ dobra widoczność drogi przy złej pogodzie jest kluczem do bezpiecznej jazdy. Jednak bezpieczeństwo bierne samochodu, zwłaszcza w nocy, w dużej mierze zależy od oświetlenia drogi.

Bezpieczeństwo bierne

W deszczową pogodę o tym wskaźniku na pewno zadecyduje nie tylko moc pokładowych źródeł światła, ale także zewnętrzny stan reflektorów, czyli stopień ich zabrudzenia (zdjęcie poniżej). Oczywiście im więcej brudu osiądzie na reflektorach podczas jazdy, tym gorsze będzie oświetlenie.

Naturalnie pojawia się pytanie: jak zmniejszyć stopień zanieczyszczenia sprzętu oświetlającego głowę? Odpowiedź jest bardzo prosta – z pomocą tego samego „przeciwdeszczowego”. Każdy z tych produktów, zgodnie z opisami, powinien zapobiegać osadzaniu się mokrego brudu nie tylko na szybach, ale również na lusterkach zewnętrznych, a także na reflektorach samochodu. Ale czy „przeciwdeszczowy” daje przynajmniej minimalny efekt podczas obróbki reflektorów?

„Anti-deszcz”: czy można trwale chronić reflektory przed brudem i błotem pośniegowym?

W końcu to jedno - potrójna przednia szyba samochodowa na bazie kwarcu, a zupełnie co innego - plastikowe reflektory blokowe wykonane z polimeru (tak zwane szkło poliwęglanowe).

Właśnie z tego produkują oświetlenie czołowe do wielu nowoczesnych samochodów. Co więcej, w większym stopniu niż przednia szyba, podczas jazdy jest narażona na zabrudzenia.

Kontrola zabrudzeń

Dlatego w trakcie obecnego testu postanowiono ocenić wyłącznie przeciwbłotną skuteczność „przeciwdeszczowego” pod wpływem poliwęglanu. W tym celu eksperci z portalu AvtoVglyada i koledzy ze strony internetowej AvtoParad zakupili w salonach samochodowych pięć próbek rosyjskiej produkcji (zdjęcie poniżej).

Cztery z nich to w pełni spraye przeciwdeszczowe marek Runway, AVS, Hi-Gear i Ruseff. Ale piąty produkt to dość niezwykła kompozycja o nazwie Pro-Brite Antidirt, mająca chronić nie tylko szyby, lusterka i reflektory, ale także karoserię.

„Anti-deszcz”: czy można trwale chronić reflektory przed brudem i błotem pośniegowym?

Aby ocenić skuteczność zakupionych leków, opracowano oryginalną metodologię. Zgodnie z nią, dla każdej próbki testowej przygotowaliśmy osobną płytkę kontrolną wykonaną ze szkła poliwęglanowego.

Wszystkie płytki mają stały rozmiar i są lekko zakrzywione, aby naśladować rzeczywistą powierzchnię reflektora. Następnie płytki naprzemiennie traktowano określonym preparatem, po czym na każdą z nich wylewano pewną ilość płynnego sztucznego zanieczyszczenia. Ten ostatni był zabarwioną substancją organiczną na bazie wody, tłuszczów, olejów i mikrowłókien roślinnych.

Kryteria oceny

Po takiej procedurze płytkę kontrolną ustawiono pionowo i porównano z oryginalną próbką, czyli szkłem, które zostało zanieczyszczone bez wstępnej obróbki „przeciwdeszczowym”. Kryterium oceny jest następujące: im mniej brudu (w porównaniu z „oryginałem”) pozostawione na płycie poliwęglanowej, tym lepiej. Takie wizualne porównanie (zdjęcie poniżej) pozwoliło podzielić uczestników testu na grupy i tym samym pozycjonować każdą próbkę pod względem wydajności.

„Anti-deszcz”: czy można trwale chronić reflektory przed brudem i błotem pośniegowym?
  • „Anti-deszcz”: czy można trwale chronić reflektory przed brudem i błotem pośniegowym?
  • „Anti-deszcz”: czy można trwale chronić reflektory przed brudem i błotem pośniegowym?
  • „Anti-deszcz”: czy można trwale chronić reflektory przed brudem i błotem pośniegowym?
  • „Anti-deszcz”: czy można trwale chronić reflektory przed brudem i błotem pośniegowym?

Tak więc, jak wykazały badania porównawcze, obróbka szkła poliwęglanowego „przeciwdeszczowym” przeprowadzona w ramach zaproponowanej powyżej metody przyniosła pozytywny efekt.

To prawda, że ​​tylko cztery leki były w stanie wykazać tę jakość: spraye znaków towarowych Ruseff, Hi-Gear, Runway i Pro-Brite. Jak pokazało porównanie wizualne, na tle oryginalnej próbki, która nie została poddana obróbce zapobiegającej zabrudzeniu, odnotowany kwartet produktów mógł znacznie zmniejszyć stopień zanieczyszczenia płytek kontrolnych, na które nakładano te kompozycje.

Można wyciągnąć wnioski

Nawiasem mówiąc, jeśli chodzi o tworzenie ochrony przeciwbłotnej na poliwęglanie, te cztery preparaty również nieco się różnią. Wśród nich za bardziej skuteczne uznano spraye firmy Ruseff i Hi-Gear, które w rzeczywistości zostały zwycięzcami testu.

Drugie miejsce zajęły odpowiednio produkty Runway i Pro-Brite. Jeśli chodzi o „przeciwdeszczową” markę AVS, jej zastosowanie na szkle poliwęglanowym okazało się nieskuteczne w ramach metody opisanej powyżej. Niewykluczone, że preparat ten przyda się w pielęgnacji przedniej szyby samochodu, ale można się tego przekonać dopiero w trakcie indywidualnych testów.

Tym samym podsumowując wyniki testów porównawczych stwierdzamy, że zdecydowaną większość „przeciwdeszczowych” można stosować również do lakierowania reflektorów samochodowych. Polimerowa ochrona utworzona za pomocą takich preparatów może realnie zmniejszyć zanieczyszczenie sprzętu oświetlającego głowicę podczas deszczowej pogody.

Który produkt wybrać - to, jak mówią, zależy od osobistych preferencji. Ważną rolę odgrywa również cena. Tak więc najdroższym z testowanych przez nas produktów jest Runway „przeciwdeszczowy” (od 140 ₽ na 100 ml). Za nim w kolejności malejącej znajdują się spraye AVS i Hi-Gear (120 ₽ na 100 ml), a także środek od Pro-Brite (75 ₽ na 100 ml). Otóż ​​najbardziej atrakcyjny cenowo (od 65 ₽ za 100 ml) okazał się „przeciwdeszczowy” firmy Ruseff. Ogólnie przedział cenowy jest dość duży i tutaj każdy może znaleźć odpowiedni produkt do swojego portfela.

Dodaj komentarz