Aquaplaning - dowiedz się, jak uniknąć poślizgu na mokrej nawierzchni
Hydroplaning to niebezpieczne zjawisko, które występuje na mokrych nawierzchniach i ma skutki podobne do poślizgu na lodzie.
Zużyta i niedopompowana opona traci przyczepność do wody już przy prędkości 50 km/h, prawidłowo napompowana traci przyczepność, gdy samochód porusza się z prędkością 70 km/h. Nowa „guma” traci jednak kontakt z podłożem dopiero przy prędkości 100 km/h. Gdy opona nie jest w stanie odprowadzić nadmiaru wody, odrywa się od nawierzchni i traci przyczepność, przez co kierowca traci kontrolę.
Zjawisko to nazywa się aquaplaningiem i na jego powstawanie wpływają trzy główne czynniki: stan opon, w tym głębokość i ciśnienie bieżnika, prędkość jazdy oraz ilość wody na drodze. Na dwa pierwsze wpływ ma kierowca, zatem wystąpienie niebezpiecznej sytuacji na drodze w dużej mierze zależy od jego zachowania i dbałości o pojazd.
Redaktorzy polecają:
Prawo jazdy. Kierowca nie straci prawa do zaliczenia punktów
A co z OC i AC przy sprzedaży samochodu?
Alfa Romeo Giulia Veloce w naszym teście
Zobacz też: Seat Ibiza 1.0 TSI w naszym teście
Jeśli nawierzchnia drogi jest mokra, pierwszym krokiem jest zwolnienie i ostrożna jazda oraz zachowanie szczególnej ostrożności podczas pokonywania zakrętów. Aby zapobiec poślizgom, zarówno hamowanie, jak i kierowanie należy wykonywać ostrożnie i możliwie jak najrzadziej – radzi Zbigniew Veseli, dyrektor szkoły nauki jazdy Renault.
Objawami aquaplaningu jest uczucie luzu na kierownicy, którą staje się znacznie łatwiej kontrolować, oraz tył samochodu „rozbiegający się” na boki. Jeśli zauważymy, że podczas jazdy na wprost nasz pojazd wpadł w poślizg, pierwszą rzeczą, którą powinniśmy zrobić, to zachować spokój. Nie można gwałtownie hamować ani kręcić kierownicą – wyjaśniają trenerzy bezpiecznej jazdy.
Aby zwolnić, zdejmij nogę z pedału gazu i poczekaj, aż samochód sam zwolni. Jeżeli hamowanie jest nieuniknione, a pojazd nie jest wyposażony w ABS, manewr ten należy wykonywać płynnie i pulsacyjnie. Zmniejszymy w ten sposób ryzyko zablokowania kół – dodają eksperci.
Kiedy tylne koła samochodu się blokują, pojawia się nadsterowność. W takim przypadku należy przeciwdziałać kierowniczemu i dodawać dużo gazu, aby samochód się nie obrócił. Nie należy jednak używać hamulców, gdyż zwiększa to nadsterowność. Jeśli w zakręcie dojdzie do poślizgu, mamy do czynienia z podsterownością, czyli tzw. utrata przyczepności przednich kół. Aby go przywrócić należy natychmiast zdjąć nogę z gazu i wypoziomować tor.
Aby pozostawić miejsce na manewrowanie awaryjne w przypadku utraty przyczepności, należy zachować większą niż zwykle odległość od innych pojazdów. W ten sposób unikniemy kolizji także wtedy, gdy będzie to poślizg innego pojazdu.
Eksperci radzą, co zrobić w przypadku poślizgu na mokrej nawierzchni:
– nie używać hamulca, zwalniać, tracić prędkość,
- nie wykonuj gwałtownych ruchów kierownicą,
– jeżeli hamowanie jest nieuniknione, w pojazdach bez ABS należy manewrować płynnie, z pulsującym hamowaniem,
– aby zapobiec aquaplaningowi, regularnie sprawdzaj stan ogumienia – ciśnienie w oponach i głębokość bieżnika,
– Jedź wolniej i zachowaj większą ostrożność na mokrych drogach.
