6 osiągnięć sportowych - Samochody sportowe
Sportowe samochody

6 osiągnięć sportowych - Samochody sportowe

Są samochody, które wywarły taki wpływ na branżę motoryzacyjną, że to one dyktowały nowe opłaty referencyjne dla każdego producenta.

W przypadku samochodów sportowych kwestia jest delikatniejsza, ponieważ oprócz osiągów i jakości wykonania w grę wchodzą wrażenia, które samochód rzadko potrafi przekazać. Po starannej i żmudnej selekcji wybraliśmy sześć etapów, które na nowo napisały zasady rządzące swoją kategorią. To bardzo różne samochody, zarówno pod względem liczby cylindrów, dolotu, siły uciągu, jak i ceny. Każdy miłośnik motoryzacji powinien przynajmniej raz w życiu dotknąć jednego z tych samochodów.

Lotus Elise

W kategorii superlekkiej może znajdować się wyłącznie samochód referencyjny. Lotus Elise. Od momentu powstania w 1996 roku Angielka ustanowiła nowe standardy czystej jazdy i przyjemności. Przepis jest prosty: średni silnik, mały wolnossący, skromna moc i napęd na tylne koła. Żadnych niepotrzebnych filtrów, takich jak wspomaganie kierownicy czy wspomaganie hamulców, tylko kaskada sprzężenia zwrotnego i idealna równowaga. Wróć i zastanów się, o co więcej możesz prosić.

Renault Clio RS 182

Wyprodukowano kilka doskonałych samochodów sportowych z napędem na przednie koła, każdy na swój sposób coraz bardziej podnosząc poprzeczkę w zakresie osiągów. Jednak Renault Clio RS potrafi zmaksymalizować wszystkie aspekty hatchbacków, które lubimy. W szczególności, RS 182, osiągnął niespotykane dotąd wyżyny pod względem zaangażowania i równowagi kadru. Jego wolnossący silnik o pojemności 2.0 litra już na niskich obrotach chodził jak byk, crescendo w stronę ogranicznika, a niewielka masa i nisko położony środek ciężkości pozwalały Francuzom utrzymywać prędkości nieznane rywalom.

BMW M3 E46

Wspomnij o Emmetré E46 każdemu miłośnikowi motoryzacji, a powie Ci: „najlepszy M3 w historii”. To jeden z niewielu przypadków w świecie zagorzałych fanatyków, co do którego wszyscy możemy się zgodzić. Jest powód M3 E46 jest nadal najlepszym sportowym sedanem na rynku. Sam sześciocylindrowy rzędowy silnik jest wart zakupu tego samochodu: długość motocykla, czerwona linia i mroczny, metaliczny dźwięk sprawiają, że jest to Olympus wśród silników wolnossących.

Dzięki temu każdy jego element jest doskonale zintegrowany z pozostałymi, a rama jest tak znakomicie zbudowana i wyważona, że ​​nadaje się zarówno do ostrej jazdy, jak i do najbardziej kryminalnego driftu.

Nissana GT-R

„Baby Veyron” to zasłużony przydomek, ale opisanie go to mało powiedziane. Nissan GTR. Oczywiście jego zdolność do przyspieszania ustępuje jedynie zdolności do straszenia pasażerów, ale ludzie nie wiedzą, że GTR dostarcza rozrywki jak większość. Jego zdolność do ukrywania ciężaru, celność i doskonałe dostrojenie zespołu silnik-przekładnia czynią go niezwykle skuteczną bronią. GTR nagina prawa fizyki według własnych upodobań i kosztuje połowę ceny Porsche Turbo. Niewystarczająco.

Porsche GT3 RS

Wszystkie supersamochody prędzej czy później będą musiały stawić czoła Porsche GT3 RS, To nieuniknione. Bez względu na wersję i rok, RS pokazał światu, że pomimo tego, że nie jest supermocny, potrafi być najbardziej wciągającym i ekscytującym samochodem sportowym. Świetny układ kierowniczy, świetna manualna skrzynia biegów (z wyjątkiem 991), oszałamiający silnik i doskonałe zawieszenie, nie wspominając o wyglądzie certyfikowanego samochodu wyścigowego. Prawdopodobnie najlepszy samochód sportowy wszechczasów.

458 Ferrari Włochy

Ferrari stanowi punkt odniesienia dla każdego samochodu na świecie. Czy przesadzam? Być może, ale to nie znaczy, że każdy nowy samochód Maranello wyprzedza poprzedni model i konkurencję o dziesięć lat. Tam 458 był to ogromny skok naprzód w stosunku do F430. Układ kierowniczy, skrzynia biegów, przepustnica – wszystko w 458 jest naturalnym przedłużeniem ludzkiego ciała.

Jest to ostateczny wyraz Ferrari V8 z silnikiem umieszczonym centralnie i prawdopodobnie samochodów sportowych z silnikiem umieszczonym centralnie, a także ostatnia bohaterka z doładowaniem, która poprzedzała drugą erę turbo. Supersamochody przyszłości, łącznie z 488 GTB, będą musiały borykać się z tym problemem przez długi czas.

Dodaj komentarz