Jazda próbna Kia Rio przeciwko zaktualizowanej Skodzie Rapid
Jak dobrać odpowiedni sprzęt, co trzeba wiedzieć o silnikach i skrzyniach biegów, który samochód jest bardziej miękki i dlaczego proces otwierania bagażnika nadal stanowi problem
Od ponad pięciu lat Kia Rio jest jednym z trzech najlepiej sprzedających się samochodów w Rosji. Wydawałoby się, że zmiana generacji powinna tylko pobudzić popyt na model, ale cena Rio i tak nieco wzrosła w porównaniu do swojego poprzednika. Czy nowy sedan utrzyma pozycję lidera w klasie B? Na premierowy test Kii dotarliśmy w Petersburgu zaktualizowaną Skodą Rapid - tą, która niedawno pojawiła się w Rosji.
Cennik czeskiego liftbacka, który przetrwał zmianę stylizacji, również został poprawiony, ale z powściągliwością. Dlatego różnica cen między Kia Rio i Skoda Rapid nie jest już tak zauważalna, zwłaszcza jeśli przyjrzeć się bogatym poziomom wyposażenia.
Kia Rio w wersji Premium będzie kosztować co najmniej 13 dolarów - to najdroższa wersja sedana w ofercie. Taki samochód wyposażony jest w starszy silnik o pojemności 055 litra i mocy 1,6 KM. i sześciobiegową „automatyczną”, a lista wyposażenia zawiera prawie wszystko, co potrzebne do wygodnego życia w mieście. Jest pełen pakiet mocy, klimatyzacja, podgrzewane fotele i kierownica, system multimedialny z nawigacją i obsługą Apple CarPlay i Android Auto, a nawet wnętrze obite ekoskórą.
Kolejna droga Kia Rio jest oferowana ze światłami LED, czujnikami parkowania, kamerą cofania i inteligentnym bezkluczykowym systemem otwierania bagażnika. Ale jest niuans: jeśli nie zamówisz dostępu bezkluczykowego, ta funkcja będzie niedostępna, a pokrywę przedziału ładunkowego o pojemności 480 litrów możesz otworzyć za pomocą klucza lub klucza w kabinie - nie ma przycisku na samym zamku na zewnątrz.
Z drugiej strony Skoda wydaje się zbyt wygodna pod każdym względem. Na przykład dostęp do 530-litrowego przedziału ładunkowego zapewnia nie tylko pokrywa, ale pełnoprawne piąte drzwi ze szkłem. W końcu nadwozie Rapida to liftback, a nie sedan. I możesz go otworzyć zarówno od zewnątrz, jak i od klucza.
Rapid ma starszą wersję wyposażenia Style z silnikiem 1,4 TSI i siedmiobiegowym „robotem” DSG od 12 529 dolarów. Ale mamy samochód, hojnie doprawiony opcjami, a nawet w osiągach Black Edition, więc cena tego liftbacka wynosi już 16 062 USD. Ale jeśli zrezygnujesz z pakietu projektowego (pomalowane czarne koła, czarny dach, lusterka i drogi system audio), koszt Rapida może spaść poniżej 13 USD.
Ponadto, jeśli w konfiguratorze Skody zamontujesz liftback z wyposażeniem podobnym do Kia, jego cena wyniesie około 13 USD. Taki Rapid będzie jednak gorszy od Rio w co najmniej trzech parametrach - nie będzie miał podgrzewanej kierownicy, nawigacji i ekoskóry, skoro nawigacja Amudsen jest zawarta w drogim pakiecie opcji kosztującym ponad 090 dol. I skórzanym. wnętrze i kierownica z ogrzewaniem nie są w ogóle dostępne w odnowionym Rapid.
Nowe Rio jest większe we wszystkich kierunkach. Rozstaw osi wydłużył się o 30 mm i osiągnął 2600 mm, a szerokość wzrosła o prawie 40 milimetrów. W drugim rzędzie „koreański” stał się bardziej obszerny zarówno w nogach, jak iw ramionach. Bez problemu zmieści się tu trzech pasażerów średniej budowy.
Pod tym względem Rapid w niczym nie ustępuje Rio - jego rozstaw osi jest nawet o kilka milimetrów dłuższy. W nogach wydaje się być bardziej obszerny, ale trzy z nich nie będą tak wygodnie siedzieć w drugim rzędzie, jak w Rio, ponieważ jest tam masywny centralny tunel.
Jazda samochodem jest jeszcze trudniejsza do zidentyfikowania wyraźnego lidera. Dla wygodnego dopasowania wystarczy regulacja siedzeń i kierownicy w dwóch kierunkach zarówno dla „Rio”, jak i „Rapid”. Jednak, jak na mój gust, twardy profil oparcia i masywne boczne podparcia fotela Skody wydają się bardziej udane niż w Kii. Chociaż oczywiście nie można nazwać krzesła Rio niewygodnym. Tak, oparcie jest tu bardziej miękkie, ale nie jest gorzej wyprofilowane niż w czeskim liftbacku.
Nie ma żadnych skarg na zweryfikowaną ergonomię Rapida: wszystko jest pod ręką i wszystko jest wygodne. Konstrukcja przedniej ścianki na pierwszy rzut oka wydaje się nudna, ale w tej surowości obudowy jest coś na pewno. Jedyne, co denerwuje, to informatywność wagi instrumentu. Ukośna czcionka prędkościomierza jest trudna do odczytania na pierwszy rzut oka i nie została zmieniona podczas aktualizacji.
O wiele lepszym rozwiązaniem są nowe optyki Rio z białym podświetleniem i płaskim zestawem słuchawkowym. Pozostałe elementy sterujące są również wygodnie umieszczone na panelu przednim i mają przejrzystą logikę rozmieszczenia. Jest łatwy w użyciu, podobnie jak Skoda, ale wnętrze Kia jest bardziej stylowe.
Jednostki główne obu maszyn nie psują dużej szybkości pracy, ale nie denerwują też poważnymi opóźnieniami. Jeśli chodzi o architekturę menu, to w Skodzie jest przyjemniejsza dla oka i wygodna w obsłudze, jednak w menu Rio nie da się zmylić.
Starszy silnik przestawił się na Rio bez zmian, więc dynamika auta nie zmieniła się w stosunku do swojego poprzednika. Samochód nie jest do końca ospały, ale też nie ma w nim rewelacji. Wszystko dlatego, że maksymalne 123 KM. są ukryte pod samym sufitem zakresu prędkości roboczych i są dostępne dopiero po 6000, a maksymalny moment obrotowy 151 Nm osiągany jest przy 4850 obr / min. Stąd przyspieszenie do „setek” w 11,2 sekundy.
Ale jeśli potrzebujesz gwałtownie przyspieszyć na torze, to jest wyjście - tryb ręczny „automatyczny”, który szczerze pozwala kręcić wałem korbowym przed odcięciem. Nawiasem mówiąc, samo pudełko cieszy się sprytnymi ustawieniami. Porusza się miękko i płynnie zarówno w dół, jak i w górę oraz reaguje z minimalnym opóźnieniem na naciśnięcie pedału gazu na podłogę.
Jednak tandem turbodoładowanego silnika i siedmiobiegowego „robota” DSG nadaje Skodzie zupełnie inną dynamikę. Szybka wymiana „setki” w 9 sekund, a to już namacalna różnica. Każde wyprzedzanie na Skodzie jest łatwiejsze, łatwiejsze i przyjemniejsze, gdyż 200 Nm maksymalnego momentu obrotowego jest tutaj rozmazane na półce od 1400 do 4000 obr / min, a moc to 125 KM. osiągnięte już przy 5000 obr / min. Dodajmy do tego i jeszcze mniejsze straty w skrzyni, ponieważ „robot” podczas zmiany biegów pracuje z suchymi sprzęgłami, a nie przemiennikiem momentu obrotowego.
Nawiasem mówiąc, wszystkie te decyzje, w połączeniu z bezpośrednim wtryskiem z silnika, mają ogromny wpływ nie tylko na dynamikę, ale także na wydajność. Średnie zużycie paliwa podczas testu, według komputera pokładowego Skody, wyniosło 8,6 litra na 100 km w porównaniu z 9,8 litra dla Kia.
W ruchu nowy Rio jest bardziej miękki niż jego poprzednik. Jednak patrząc jako całość w klasie, sedan nadal będzie wydawał się szorstki, szczególnie wyraźnie odczuwalny w przypadku małych nierówności. Jeśli w amortyzatorach Kia wyjdą duże wgłębienia i dziury, choć głośno, ale delikatnie, to podczas jazdy po niewielkich nierównościach, takich jak pęknięcia i szwy na asfalcie, karoseria nieprzyjemnie się trzęsie, a wibracje przenoszone są do wnętrza.
Skoda wydaje się bardziej miękka, ale nie ma cienia luźnego zawieszenia. Wszystkie drobne zmarszczki na jezdni, a nawet łączenia wiaduktów. Szybkie połykanie bez silnego trzęsienia i hałasu. A podczas jazdy po dużych nierównościach energochłonność „Czecha” w niczym nie ustępuje „Koreańczykowi”.
Łatwość zarządzania przy wyborze samochodu spośród „pracowników państwowych” rzadko jest uważana za ważny argument. Oba samochody nie zawodzą jednak możliwością jazdy ciekawej, a czasem wręcz zapalającej. Stare Rio było łatwe w prowadzeniu, ale wciąż nie było przyjemne nazywanie go. Po zmianie generacji samochód otrzymał nowe elektryczne wspomaganie kierownicy, a kierowanie kierownicą na parkingu stało się znacznie łatwiejsze.
Przy niskich prędkościach jest bardzo lekki, ale siła reakcji jest całkowicie „żywa”. Przy dużej prędkości kierownica staje się ciężka, a reakcje na działania są szybkie i dokładne. Dlatego zarówno na łagodnych łukach, jak i na stromych zakrętach samochód chętnie nurkuje. Jednak w tym przypadku ciężar na kierownicy jest nadal nieco sztuczny, a informacje zwrotne z drogi wydają się tak przejrzyste.
W tym sensie przekładnia kierownicza Rapid jest dokładniej skalibrowana. Dlatego bardziej interesująca jest jazda na liftbacku. Przy niskich prędkościach kierownica też jest tu lekka, a Skodą manewruje się z przyjemnością. W tym samym czasie, gdy kierownica staje się coraz gęstsza i cięższa, zapewnia wyraźne i wyraźne sprzężenie zwrotne.
Ostatecznie, wybierając między tymi dwoma modelami, ponownie będziesz musiał odwoływać się do cenników. A Rio, ze swoim bogatym wyposażeniem i efektownym designem, pozostaje bardzo hojną ofertą. Poświęcając jednak opcje, można uzyskać bardziej wyważony i wygodniejszy samochód w codziennym użytkowaniu. I tutaj każdy ma swój wybór: stylowy lub wygodny.
Typ nadwozia | Sedan | Liftback |
Размеры (długość / szerokość / wysokość), mm | 4440/1740/1470 | 4483/1706/1461 |
Rozstaw osi mm | 2600 | 2602 |
Prześwit mm | 160 | 136 |
Masa własna | 1198 | 1236 |
Typ silnika | Benzyna, R4 | Benzyna, turbosprężarka R4 |
Objętość robocza, metry sześcienne cm | 1591 | 1395 |
Moc, KM z. przy obr./min | 123 przy 6300 | 125 przy 5000-6000 |
Maks. chłodny. za chwilę, Nm przy obr / min | 151 przy 4850 | 200 przy 1400-4000 |
Skrzynia biegów, napęd | 6-st. Automatyczna skrzynia biegów, przód | 7-st. RCP, przód |
Maks. prędkość, km / h | 192 | 208 |
Przyspieszenie do 100 km / h, s | 11,2 | 9,0 |
Zużycie paliwa (miasto / autostrada / mieszane), l | 8,9/5,3/6,6 | 6,1/4,1/4,8 |
Objętość bagażnika, l | 480 | 530 |
Cena od, $. | 10 813 | 11 922 |