Recenzja Suzuki Swift 2021: migawka GLX Turbo
Jazda próbna

Recenzja Suzuki Swift 2021: migawka GLX Turbo

GLX turbo przewyższa 1.0-litrowy turbodoładowany trzycylindrowy silnik Suzuki, z dużo zdrowszymi 82 kW i 160 Nm napędzającymi przednie koła przez sześciobiegową automatyczną przekładnię hydrokinetyczną. Szkoda, że ​​nie ma wersji ręcznej.

Udoskonalenia Serii II spowodowały również znaczny wzrost ceny do 25,410 16 USD, co stanowi znaczny wzrost w stosunku do starego modelu. Za te pieniądze otrzymujesz XNUMX-calowe felgi aluminiowe, klimatyzację, reflektory LED, kamerę cofania, tempomat, wnętrze z tkaniny, zdalnie sterowany centralny zamek, elektryczne szyby z funkcją automatycznego opuszczania i kompaktowe zapasowe.

GLX ma dwa głośniki więcej niż para Navigator i Navigator Plus, z sześciogłośnikowym systemem stereo wyposażonym w 7.0-calowy ekran dotykowy i system nawigacji satelitarnej, który ma również Apple CarPlay i Android Auto.

W ramach aktualizacji Serii II, GLX otrzymał duże ulepszenie bezpieczeństwa, z monitorowaniem martwego pola i tylnym alarmem o ruchu poprzecznym, a Ty otrzymujesz przedni AEB z obsługą zarówno niskiej, jak i dużej prędkości, ostrzeżenie przed kolizją z przodu, asystent utrzymania pasa ruchu, ostrzeżenie o opuszczeniu pasa a także sześć poduszek powietrznych i konwencjonalne systemy ABS i kontroli stabilności.

W 2017 roku Swift GLX otrzymał pięć gwiazdek ANCAP.

Dodaj komentarz