Jazda próbna najdroższym Lexusem
Jazda próbna

Jazda próbna najdroższym Lexusem

Co jest nie tak z wnętrzem LS, jak działa napęd na cztery koła, co trzeba wiedzieć o nowym silniku Lexusa i co mają z tym wspólnego kursy pickupów

Roman Farbotko (29 lat) jeździ BMW X1

Wygląda na to, że Lexus LS robi wszystko źle. Ma efektowny wygląd, miejscami ponury wystrój i kilkanaście kontrowersyjnych decyzji – czy tak powinien wyglądać konkurent Mercedesa Klasy S? Eksperymenty nie są tolerowane w najwyższym społeczeństwie motoryzacyjnym. Wszystko powinno być niezwykle surowe, jak w Audi A8: salon biurowy, proste wytłoczenia, prostokątna optyka i żadnych swobód w postaci dodatkowego chromu czy gigantycznej osłony chłodnicy.

Jazda próbna najdroższym Lexusem

Japończycy przyjrzeli się temu wszystkiemu i postanowili się nie angażować. Po co zmieniać własną tradycję, skoro możesz zaskoczyć klientów i konkurentów najbardziej efektownym luksusowym samochodem w Galaktyce? Trzy lata temu patrzyłem na nowy LS na targach motoryzacyjnych w Detroit i nie mogłem tego zrozumieć: czy to już koncepcja, czy już wersja produkcyjna? Okazało się, że ani jedno, ani drugie - prototyp przedprodukcyjny nie został przetoczony na stojak, który jednak prawie się nie zmienił po wyjściu z przenośnika.

Tylne słupki są ułożone tak, że z daleka LS wygląda jak cokolwiek innego niż sedan. Niska sylwetka z ogromną osłoną chłodnicy, sprytne zmrużenie oka - wydaje się, że japońscy projektanci inspirowali się drapieżnikami Petera Benchleya. Nawiasem mówiąc, karma LS jest nieco poza ogólnym płótnem - w tym sensie konstrukcja młodszego ES z opadającą pokrywą bagażnika wygląda jeszcze odważniej.

Jazda próbna najdroższym Lexusem

Wewnątrz LS też nie przypomina konkurencji i to już nie jest zaleta. Skandaliczne szczegóły wywołały problemy z ergonomią. Po pierwsze, LS ma małą tablicę rozdzielczą według nowoczesnych standardów. Liczby ważne dla kierowcy są tutaj dosłownie wklejone jedna na drugiej - nie można od razu przyzwyczajać się do dokładności. Największy na świecie wyświetlacz head-up ratuje Cię: jest naprawdę ogromny i pozwala praktycznie nie odrywać się od drogi.

Pojawiają się też pytania o autorski system multimedialny (akustyka Marka Levinsona to po prostu cud). Tak, jest niesamowita wydajność i niezwykle proste menu, ale mapy nawigacyjne już wyglądają na przestarzałe, a ustawienia ogrzewania kierownicy i fotela są zaszyte gdzieś w głębi systemu, dzięki czemu łatwiej jest poczekać, aż wnętrze się nagrzeje niż szukać żądanej pozycji za pomocą touchpada. System stabilizacji wyłącza się za pomocą „baranka” nad deską rozdzielczą - ten przycisk znalazłem dopiero po kilku dniach.

Jazda próbna najdroższym Lexusem

Wykonanie na najwyższym poziomie. W aucie o przebiegu 40 km (a dla auta z parku prasowego to co najmniej x000) ani jeden element nie wyglądał na zmęczonego: miękka skóra na siedzeniu kierowcy nie marszczyła się, nappa na kierownicy nie świecą, a wszystkie klawisze i dźwignie zachowały swój pierwotny wygląd ...

W październiku 2017 roku, kilka miesięcy po światowej premierze LS, Japończycy pokazali koncepcję LS + na Tokyo Motor Show. Ten prototyp miał zademonstrować, w jakim kierunku będzie szedł szalony projekt flagowego Lexusa. Jeszcze więcej diod LED, pocięte kształty i szokujące. Restyling najdroższego Lexusa, jaki świat miał zobaczyć w tym roku, ale wydaje się, że koronawirus bardzo zmienił plany.

Jazda próbna najdroższym Lexusem
David Hakobyan, 30 lat, jeździ Kia Ceed

Nie wiem jak Ty, ale Lexus zawsze kojarzył mi się z wielkimi wolnossącymi samochodami. Wściekły huk na biegu jałowym, desperacki ryk podczas przyspieszania i zużycie paliwa poniżej 20 litrów - wszystko to dotyczy poprzedniego LS z potężnym V8. Nowy LS500 jest cichszy, delikatniejszy i szybszy. Tutaj, według standardów tej klasy, standardem jest silnik z doładowaniem o pojemności 3,4 litra. „Sześć” z dwiema turbinami produkuje 421 litrów. z. i 600 Nm momentu obrotowego. Przyzwoite dane nawet jak na 2,5-tonowe auto.

Z miejsca LS rusza z lenistwem, ale to raczej niuanse ustawień w trybie „komfort”. Aby odpowiednio odpalić mocnego sedana, lepiej od razu włączyć tryb Sport lub Sport + - w tym drugim Lexus całkowicie wyłącza system stabilizacji, wzmacnia dźwięk silnika przez głośniki (sprawa kontrowersyjna, ale ujawnia uczucie wyścigu), a 10-biegowa klasyczna „automatyczna” zaczyna zmieniać biegi z prędkością DSG.

Jazda próbna najdroższym Lexusem

Nie wierzyłem w paszport od 4,5 s do 100 km / h dokładnie aż do własnych pomiarów. Lexus LS500 potwierdza liczby nawet bez manipulowania przyspieszeniem z dwóch pedałów i trybu manualnej skrzyni biegów. Wrażenie niesamowitej dynamiki jest ukryte za chłodną izolacją akustyczną. Nowy LS jest naprawdę bardzo cichy, niezależnie od prędkości. Lexus posiada również adaptacyjne zawieszenie pneumatyczne z elektronicznie sterowanymi amortyzatorami. Co więcej, zakres regulacji jest imponujący: różnica między „Comfort” a „Sport” jest kolosalna.

W pewnym sensie miałem szczęście: LS500 dostał to dokładnie w tygodniu, w którym Moskwa była pokryta śniegiem. Napęd na wszystkie koła to prawdziwy prezent, jeśli lubisz pokazywać się na boki. W LS500 moment obrotowy jest przenoszony na osie za pomocą mechanizmu różnicowego Torsen o ograniczonym poślizgu. Ciąg jest w proporcji 30:70, więc charakter napędu na tylne koła jest odczuwalny, nawet pomimo tabliczki znamionowej AWD. Jednak na zaśnieżonej drodze LS zachowuje się monumentalnie i przewidywalnie, unikając poślizgu, a tym bardziej poślizgu. Magia? Nie, 2,5 tony.

Jazda próbna najdroższym Lexusem
Nikolay Zagvozdkin, 37 lat, jeździ Mazdą CX-5

Tak się składa, że ​​chłopaki zabrali i powiedzieli o tym LS500 prawie wszystko, co mogli. A jeśli chodzi o muzykę, którą tak bardzo kocham w samochodzie, a także o zawieszeniu, a nawet o nadwoziu z wnętrzem i fajnym silnikiem z turbodoładowaniem. Wygląda na to, że nie zostało mi absolutnie nic. Chociaż ... opowiem tylko dwie historie o tym, jak zupełnie różni ludzie postrzegają ten samochód.

Wygląda na to, że jakieś półtora roku temu jeden z moich znajomych postanowił zmienić auto. Chciał zmienić swój luksusowy SUV na coś radykalnie innego. Wśród opcji znalazły się BMW serii 5, BMW X7 i Audi A6 oraz kilkanaście innych samochodów - pozwalał na to budżet. Jest tylko jeden warunek: „Chcę sam prowadzić, nie potrzebuję samochodu z kierowcą”.

Jazda próbna najdroższym Lexusem

Dlatego tak naprawdę mój przyjaciel nie spojrzał kategorycznie na LS. Ale tak się złożyło, że w tym momencie był właśnie na jeździe próbnej w Autonews. Nie, ta historia nie ma klasycznego happy endu. Po tym przyjacielu naprawdę zakochał się w LS, zapisał się na jazdę próbną, podróżował sam. Zakochałem się jeszcze bardziej i nawet nie zająknąłem się, że to samochód dla pasażera z tyłu. Jak sam powiedział, cieszył się każdą minutą za kierownicą. A tak przy okazji, nie był to „350.”, ale LS2,6, który jest o XNUMX sekundy wolniejszy. Ale podczas bolesnego wyboru wszystko na świecie iw osobistym budżecie zmieniło się tak gwałtownie, że zakup trzeba było odłożyć.

Wreszcie druga i ostatnia historia. I tak, znowu o moim przyjacielu. Jestem nawet trochę dumny, że w ciągu ostatnich kilku lat ciężkiej pracy zmieniłem go, jeśli nie w zapaleńca, to w osobę żywo interesującą się tym światem. Tak więc w ciągu około pięciu lat utworzył dwóch faworytów. Range Rover, który postrzega jako coś całkowicie niedostępnego, a bohaterem naszej opowieści jest Lexus LS. Pomimo tego, że modele są zbliżone cenowo, do pierwszego odnosi się jako do marzeń, a do drugiego - tak samo jak absolutnie idealny na co dzień. I tak, jest też pewien, że siedzi tu tylko za kierownicą.

Jazda próbna najdroższym Lexusem

I w ogóle podejście do Lexusa LS może równie dobrze stać się główną tezą kursów na pickupach (a nie mówię teraz w ogóle o samochodach), które, jak sądzę, na pewno kiedyś otworzy. Zaczną mniej więcej tak: „Jeśli chcesz mieć poczucie, że kobieta w tobie interesuje się nie tylko pieniędzmi, pokaż swój intelekt, umiejętność innego myślenia i kreatywność. W jaki sposób? Na przykład z tym samochodem ”.

I prawdopodobnie się z tym zgadzam.

 

 

Dodaj komentarz