Jak przywrócić połysk karoserii?
Obsługa maszyny

Jak przywrócić połysk karoserii?

Jak przywrócić połysk karoserii? Błyszczący lakier jest ozdobą każdego samochodu. Utrzymanie go w doskonałym stanie przez długi czas jest niestety bardzo trudne. Z biegiem czasu, w wyniku mycia szczotek i zmieniających się warunków atmosferycznych, na aucie pojawiają się rysy, które są coraz trudniejsze do usunięcia.

Jak przywrócić połysk karoserii?Obecnie większość producentów samochodów standardowo stosuje lakier trójwarstwowy. Warstwę podkładu nakłada się bezpośrednio na blachę, którą następnie maluje się tzw. „Bazą” na odpowiedni kolor. Po wyschnięciu ciało pokrywane jest warstwą lakieru, który pełni podwójną funkcję: nadaje połysku i dodatkowo chroni przed uszkodzeniami. Jest to ostatnia warstwa, która zużywa się najszybciej, a po kilku latach w świetle najczęściej widać liczne rysy i hologramy.

Tylko miękka szczotka.

Aby utrzymać lakier w dobrym stanie, należy go odpowiednio pielęgnować. Eksperci zalecają mycie samochodu co najmniej dwa razy w miesiącu, niezależnie od pory roku. – To bardzo ważne, ponieważ brud uliczny zawierający brud uszkodzi lakier i szybko zmatowi bezbarwne wykończenie. Brokat jest również nieprzyjazny dla ptasich odchodów, soli, piasku i smoły, które należy natychmiast usunąć z samochodu. Czasami potrzeba kilkudziesięciu minut, aby ptasie odchody całkowicie zniszczyły lakier – mówi Paweł Brzyski, właściciel myjni samochodowej w Rzeszowie.

Eksperci odradzają mycie auta w myjniach automatycznych. Przyczyna? Szczotki tutaj bywają twarde i brudne, co podczas wyżymania usuwa brud, ale także przyczynia się do powstawania mikrorysek. Popularne myjnie bezdotykowe również nie są najlepszym rozwiązaniem. Uporczywego brudu z lakieru nie można usunąć po prostu spryskując go szamponem i wodą.

– Najlepiej czyścić szczotkami z naturalnego włosia i specjalnymi gąbkami z mikrofibry. Rękojeść szczotki najlepiej zabezpieczyć gumową powłoką, aby podczas manewrowania nie uszkodzić lakieru – mówi Paweł Brzyski.

Mycie samochodu należy rozpocząć od dokładnego spłukania karoserii czystą wodą. Następnie wymieszaj odpowiednią ilość szamponu z ciepłą wodą. Karoserię czyścimy zaczynając od dachu, który zazwyczaj jest najczystszy. Następnie schodzimy w dół, zostawiając na koniec progi, koła oraz dolne części zderzaków i drzwi.

- Najważniejsze jest regularne płukanie szczoteczki w czystej wodzie i zmiana wody w wiaderku, jeśli jest już bardzo brudna. Po umyciu samochód należy dokładnie spłukać czystą wodą. Pozostałości w postaci kropel i plam z karoserii najbezpieczniej usunąć gumowym uchwytem. Wytrzyj karoserię autentyczną skórą zamszową bez smug. Ceny pędzli z naturalnego włosia końskiego zaczynają się od około 60 zł. Za zamsz naturalny o rozmiarze 40×40 cm trzeba zapłacić 40 zł. Wykonane są na przykład ze skóry sarny. Ciekawą alternatywą są ściereczki z mikrofibry. Włochate, do wycierania farby do sucha, kosztują ok. 10-15 zł za sztukę. Gładkie, polerowane - około 10 zł za sztukę.

Wklejanie lub polerowanie

Jak przywrócić połysk karoserii?Stan lakieru można ocenić dopiero po dokładnym umyciu i wytarciu samochodu. Dopiero wtedy możesz zdecydować, jak się nim opiekować. Jeżeli karoseria jest w dobrym stanie zaleca się woskowanie, najlepiej wosk twardy, który tworzy na karoserii niewidoczną powłokę zapobiegającą powstawaniu zarysowań.Największą wadą takich preparatów jest złożoność aplikacji. Aby uniknąć smug i prawidłowo się rozprowadzić, samochód musi być czysty i całkowicie suchy, a garaż musi być ciepły. Kompromisowym rozwiązaniem jest balsam z woskiem, który znacznie łatwiej nakłada się na ciało. Jednak po wyschnięciu wymagane jest również polerowanie, które wymaga dużo czasu i wysiłku.

W starym samochodzie, gdzie na karoserii widoczne są mikrorysy, można zastosować lekką pastę ścierną. Taki preparat pomaga zamaskować niedoskonałości, usuwając minimalną zniszczoną warstwę lakieru. Makaron dobrej jakości kosztuje około 30-40 zł za opakowanie. Najczęściej warstwę takiego preparatu nakłada się na umytą karoserię, która po wyschnięciu tworzy warstwę wymagającą polerowania np. flanelową pieluchą. Możesz również użyć wosku po polerowaniu. Kompromisowym rozwiązaniem jest balsam woskowy o właściwościach nabłyszczających i konserwujących, który jest łatwiejszy w aplikacji.

Jeśli polerowanie nie pomaga ukryć defektów, można pomyśleć o mechanicznym polerowaniu karoserii przez malarza. W zależności od wielkości auta usługa kosztuje 300-700 zł. Polega na mechanicznym usunięciu uszkodzonej warstwy lakieru drobnym papierem ściernym.

- Specjalne tarcze są umieszczane na maszynie polerskiej. Zabieg należy wykonać bardzo ostrożnie, aby nie zetrzeć zbyt grubej warstwy lakieru. Najczęściej takie defekty pojawiają się na krawędziach elementów najtrudniejszych do wypolerowania. Ponadto specjalista wie, jak długo polerować ten element, aby zetrzeć z niego najcieńszą warstwę lakieru. Dzięki temu obróbkę można powtórzyć po pewnym czasie – mówi Artur Ledniewski, artysta z Rzeszowa.

Wadami mechanicznego polerowania lakieru są przede wszystkim rozwarcie głębokiej tapicerki i zarysowania, które nie są tak widoczne na matowej powierzchni. Najczęściej widać je po „wypolerowaniu” maski i przedniego zderzaka, które są najbardziej podatne na zasypianie z drobnymi kamyczkami, na których pełno jest dróg.

Lepiej konserwować niż naprawiać

Jak przywrócić połysk karoserii?Zdaniem malarzy, regularna kosmetyka i pielęgnacja lakieru to znacznie lepsze rozwiązanie niż naprawa blacharsko-lakiernicza. Przyczyna? Pomimo coraz bardziej wyrafinowanych urządzeń odpowiedzialnych za dobór lakieru, nadal bardzo trudno jest odtworzyć kolor tak, aby po lakierowaniu nie pozostały żadne ślady. Co więcej, coraz więcej producentów samochodów stosuje złożone lakiery fabryczne, składające się nawet z 6-8 różnych warstw. W ten sposób uzyskuje się na przykład metaliczny kolor Rosso 8C Tristato oferowany przez Alfę Romeo. – W przypadku niektórych kolorów z gamy Infiniti stosuje się również trzy warstwy na wierzchu podłoża. Dzięki temu lakier wygląda inaczej w zależności od kąta, z którego na niego patrzymy. W przypadku codziennej pielęgnacji auta ta metoda malowania nie stanowi problemu. Ale kiedy samochód wymaga naprawy, zaczynają się schody. Dobry efekt wymaga od malarza doświadczenia i umiejętności – mówi Roman Pasko, doświadczony malarz z Rzeszowa.

Dodaj komentarz