Jazda próbna Lexus UX przeciwko Volvo XC40
Jazda próbna

Jazda próbna Lexus UX przeciwko Volvo XC40

Trzy miliony rubli to kwota, która otwiera drzwi dla prawie wszystkich klas: coupe, dużego crossovera, sedana z napędem na wszystkie koła, hot hatcha. Ale co, jeśli za te pieniądze chcesz czegoś małego i bardzo jasnego?

Ostatni raz sąsiedzi w korku wyglądali tak, kiedy jechałem BMW X7. Gigantyczny crossover trafił do salonów zaledwie tydzień temu, więc nadal był to przeszkoda na pokazie. Jak bardzo byłem zaskoczony, gdy zobaczyłem tę samą historię z Lexusem UX. Najmniejszy crossover w linii jest stale w centrum uwagi, ale z zupełnie inną publicznością.

O tym, że UX został stworzony z myślą o kategorii „25+” świadczy nie tylko niezwykła konstrukcja, ale także ustawienia podwozia. Nigdy wcześniej crossover Lexusa nie był prowadzony tak lekkomyślnie: ten pięciodrzwiowy samochód radośnie skacze z rzędu na rząd, skręca w ostre zakręty z zaporową prędkością i wcale nie boi się zsuwać wszystkich czterech kół.

Jazda próbna Lexus UX przeciwko Volvo XC40

Gdyby jednak UX miał turbodoładowany silnik benzynowy, taki jak podstawowa Toyota C-HR, wszystko byłoby jeszcze przyjemniejsze. Nie mówiąc o tym, że hybrydowy UX250h cierpi na brak mocy. Wręcz przeciwnie, na starcie crossover dostaje potężnego kopa od silnika elektrycznego, więc w sprincie 0-60 km/h nie ustępuje mocniejszym i szybszym samochodom. Chodzi o wrażenia: wariator nie jest zbyt skłonny do aktywnego ruchu, dlatego nieco tłumi emocje. Na szczęście UX we wszystkich wersjach wyposażenia oferuje system wyboru trybów jazdy. Na przykład możesz wybrać Sport, w którym wariator symuluje zmianę biegów, a reakcje na naciśnięcie pedału gazu stają się ostrzejsze. Ogólnie rzecz biorąc, można znaleźć wspólny język z wariatorem.

Po raz pierwszy poznałem UX rok temu podczas globalnego wydarzenia Lexusa w Szwecji. W Skandynawii nie ma złych dróg, więc przed testem w Moskwie pojawiały się obawy co do ustawień zawieszenia. Czy nie powtórzy ścieżki z BMW X1 / X2, które nie trawią koleiny i strasznie „dzieciaków” przy naszych „progach zwalniających”? Lexus zdaje się tego wszystkiego nie dostrzegać - elastyczne i umiarkowanie sztywne zawieszenie zachowuje się znacznie bardziej dojrzale niż jego niemieccy koledzy.

Jazda próbna Lexus UX przeciwko Volvo XC40

Wewnątrz jest porozrzucane pomysły, które UX zapożyczył ze starszych modeli. Porządek jest prawie jak ES i LC, ekran multimedialny pochodzi ze zaktualizowanego NX, a konsola środkowa jest bardzo podobna do tego, co widzieliśmy w RX. Ale ważna jest jeszcze jedna rzecz: przedni panel jest odwrócony w stronę kierowcy, a to kolejna wskazówka, że ​​UX powstał z myślą o kierowcy, a dopiero potem dla wszystkich pozostałych. Tę samą hipotezę wymownie potwierdza malutki kufer i jeszcze nie najobszerniejsza tylna kanapa.

I to jest zrozumiałe: UX to model wizerunkowy, który nie stawia sobie za cel transportu pięciu osób i siedmiu walizek za wszelką cenę. W klasie kompaktowych crossoverów jest wielu konkurentów, ale tylko kilku o podobnej ideologii. Volvo XC40, BMW X2 i Mercedes GLA są mniej więcej takie same i we wszystkich przypadkach możesz utrzymać się w granicach 2,5-3 milionów rubli. dla dobrze wyposażonej wersji. Drogi? To jest nadpłata za odwrócenie auta.

Myślę, że prawie zepsułem Google, próbując dowiedzieć się, jaki rodzaj płetwonogich jest przedstawiony na logo szwedzkiego producenta kryształów Orrefors i co właściwie oznacza ten symbol.

Dzieje się tak, ponieważ automatyczny joystick w teście XC40 został wykonany z tego właśnie kryształu. A co najważniejsze w ciemności był tak pięknie i zachęcająco oświetlony zimnym światłem diodowym, że co wieczór po zaparkowaniu na podwórku chciałem go zabrać do domu.

Jazda próbna Lexus UX przeciwko Volvo XC40

Co więcej, na mojej półce, pośród stosu bibelotów i pamiątek z podróży służbowej, ta rzecz, przypominająca kryształ górskiego kryształu, wyglądałaby znacznie lepiej niż w kabinie XC40.

Generalnie Volvo współpracuje z Orrefors od dawna. Na przykład ich kryształ jest używany do tworzenia przycisku uruchamiania silnika w bogatych wersjach wyposażenia sedana S90 i crossovera XC90. A ich drogie okulary z grawerami można kupić jako opcję w lodówce tego samego XC90.

Jednak we flagowych modelach Volvo, z ich dyskretnie luksusowymi wnętrzami, wykończonymi metrami sześciennymi prawdziwej skóry i szczotkowanej okleiny, takie kryształowe detale wyglądają odpowiednio. A w młodszym XC40, gdzie karty drzwi są wykonane z plastiku pochodzącego z recyklingu, a kieszenie obszyte frotte kocem a la Ikea, ten selektor wygląda obco. Jest to jednak opcja, której nie musisz zamawiać.

Ale to, z czym właściciel najbardziej kompaktowego SUV-a Volvo będzie musiał się zmagać, to błąd ergonomiczny w obsłudze tego właśnie wybieraka. Wahadłowy joystick „maszyny” nie ma ustalonych pozycji. I na przykład przeniesienie go bezpośrednio z R do D i odwrotnie nie zadziała. W każdym razie będziesz musiał przełączyć się z jednego trybu na inny poprzez neutralny i dwukrotnie kliknąć joystick. Wydawałoby się to drobiazgiem, ale w sytuacjach, w których trzeba szybko zawrócić lub zaparkować w kilku manewrach, zaczyna to denerwować.

Jazda próbna Lexus UX przeciwko Volvo XC40

Podobnie jak menu multimediów przeładowane ikonami czasami powoduje dezorientację. I wydaje się, że nie jest też tak ważne, jak wszystko tam jest zaaranżowane. Przecież tylko raz podłączyłem telefon, włączyłem ulubioną stację i zapomniałem ... Ale nie! Za pomocą ekranu dotykowego jednostki głównej sterujesz prawie całym wyposażeniem salonu. Dlatego wchodzisz z nim w interakcję za każdym razem, gdy wsiadasz do samochodu.

W przeciwnym razie XC40 jest bezwarunkowo dobry. Świetnie jeździ z prawie każdym z silników, dobrze trzyma się drogi, a jednocześnie wydaje się być jednym z najwygodniejszych w tej klasie. A na złej drodze, jeśli nie lepszym UX, to na pewno nie gorzej. I z pewnością bardziej miękki niż Niemcy o najbardziej zaciśniętych ustach, tacy jak X2, GLA i Mini Countryman.

Być może nowy Q3 Sportback będzie równie wyważony. Ale ten samochód jeszcze nie czekał na naszym rynku, a XC40 jest tu od dawna. Jest też nieco większy i bardziej przestronny niż Lexus UX. I nie ma znaczenia, że ​​za nim mniej odwracają głowę. Ale tutaj możesz zamówić kryształ i zaszokować tych, którzy już wsiedli do twojego samochodu.

 

 

Dodaj komentarz