Jazda próbna Ford S-Max: Przestrzeń mieszkalna
Jazda próbna

Jazda próbna Ford S-Max: Przestrzeń mieszkalna

Jazda próbna Ford S-Max: Przestrzeń mieszkalna

Druga generacja modelu wyraźnie pokazuje, że samochody dostawcze nie są tym, czym były kiedyś.

Kluczem do właściwej oceny wizerunku samochodów jednotomowych jest zwykle ich nazwa. Oczywiste jest, że głównym czynnikiem w furgonetce jest objętość, przestrzeń użytkowa wewnątrz, a nie opakowanie zewnętrzne w postaci dynamicznych linii i eleganckich form, co w naturalny sposób zaprzecza wymogowi maksymalnej objętości wewnętrznej przy minimalnych wymiarach zewnętrznych. Podobnie jest z wyposażeniem tej przestrzeni, w której zamiast luksusowych tkanin i wykwintnego wykonania, rolę odgrywają różnorodne możliwości przekształceń i praktycznego wykorzystania.

Przy takiej definicji tradycyjna furgonetka ma niewielkie szanse na wspięcie się na szczyt rankingów obrazów, a większość ludzi jest przyzwyczajona do patrzenia na nią protekcjonalnie, ponieważ zwykle patrzymy na rzeczy z silnym praktycznym naciskiem. Rzeczy, do których uciekamy się tylko wtedy, gdy ich potrzebujemy i w których rzadko się zakochujemy.

Kolejna furgonetka

Ale świat się zmienia, a wraz z nim tradycje. Potencjał rynku polega na tym, że demografia i styl życia Starego Kontynentu stały się podatnym gruntem dla rozwoju tego segmentu iz czasem pojawiły się na nim różne i dość dalekie od stricte utylitarne definicje. Nie wszystkie z nich przetrwały próbę czasu, ale były takie, w których dobrze dobrana recepta na zmianę ujawniła nowe i nieoczekiwane zalety monochromatycznych samochodów.

Jedną z takich udanych mutacji był Ford S-Max pierwszej generacji, który pokochał wieloma niesamowicie dynamicznymi formami, niezwykle aktywnym zachowaniem na drodze i niezwykle wysokim poziomem wyposażenia. Model sprzedał się w imponującym nakładzie 400 egzemplarzy dla tej kategorii samochodów i przyniósł Fordowi nie tylko dobry wynik finansowy i pewność siebie, ale także bezcenny wizerunek twórców czegoś innego, lepszego i bardziej prestiżowego niż szary - impreza objętościowa. ulice. Nic więc dziwnego, że nowa generacja zachowała ogólną filozofię swojego poprzednika. Ford wyraźnie oświadcza, że ​​wszystkie zmiany są ściśle zgodne z wynikami kompleksowych badań właścicieli pierwszej generacji, a rozwój nowego modelu opiera się na solidnych podstawach udowodnionego sukcesu. Jest to szczególnie widoczne w kultowych proporcjach nadwozia Forda S-Max, z wydłużoną boczną sylwetką z płynną linią dachu i niską sylwetką – pomimo faktu, że zmiany stylistyczne dotknęły każdego szczegółu nadwozia i siedmiomiejscowego wnętrza. . , model w pełni zachował oryginalnego ducha, wyrafinowaną postawę i dynamiczny blask swojego poprzednika.

Nowoczesna platforma Mondeo

Globalna platforma Forda CD4 jest wykorzystywana jako podstawa technologiczna dla następnej generacji, dzięki czemu S-Max jest bliskim kuzynem nie tylko Mondeo i Galaxy, ale także przyszłych małych modeli tej prestiżowej dywizji. Lincoln. To, co brzmi dobrze na papierze, robi jeszcze większe wrażenie na drodze. Ford S-Max jest tak zwinny i zręczny w zakrętach, że szybko zapomina się o dwóch tonach za nim, a imponujące gabaryty, które na pierwszy rzut oka wydają się nadawać głównie na długie odcinki autostrad, okazują się niesamowitą przyjemnością. serpentyny dróg drugorzędnych.

Na szczęście nie odbywa się to kosztem komfortu, a główną zaletą osiągnięcia dobrego wyważenia zachowania jest zaawansowana technologicznie konstrukcja wielowahaczowej tylnej osi, duży rozstaw osi, typowa dla Forda kompetentna regulacja zawieszenia z podkreślonymi właściwościami dynamicznymi i wreszcie – nowy adaptacyjny układ kierowniczy, który jest dostępny jako część wyposażenia opcjonalnego.

Mówiąc o wyposażeniu, przechodzimy do wnętrza, w którym styl jest znacznie bardziej powściągliwy niż w przypadku mniejszych samochodów dostawczych Forda, a czyste linie łączą się z dużymi otwartymi powierzchniami, dużą ilością schowków i pięcioma siedzeniami z dużą ilością miejsca we wszystkich kierunkowskazy, do których Opcjonalnie można dodać jeszcze dwa miejsca w trzecim rzędzie. Dostęp do nich jest wygodny, a rozmiar sprawia, że ​​są odpowiednie nie tylko dla nastolatków. Każde z siedzeń w dwóch tylnych rzędach można zdalnie złożyć za naciśnięciem przycisku – pojedynczo lub razem, tworząc imponującą płaską podłogę z tyłu siedmioosobowego vana o maksymalnej długości dwóch metrów i maksymalnej pojemności 2020. litrów (965 dla drugiego rzędu siedzeń). Pomimo wyrafinowanego wyglądu Forda S-Max, liczby te znacznie przewyższają modele kombi w tej klasie i stanowią mocny atut dla wielu rodzin, które chcą połączyć przyjemne z pożytecznym. Z przyjemnych chwil - proponowany arsenał elektronicznych systemów aktywnego wspomagania kierowcy, reflektory z elementami LED oraz nowoczesne multimedia.

Jest mało prawdopodobne, aby był rozczarowany gamą silników (patrz informacje w tabeli) nowego vana. Podstawowy czterocylindrowy silnik benzynowy Ecoboost o mocy 160 KM. również bez problemów zapewnia przyzwoitą dynamikę przy bardzo dobrym średnim spalaniu. - W przypadku czegoś większego będziesz musiał skupić się na większej jednostce benzynowej o mocy 240 KM. czy mocniejszych przedstawicieli linii diesla, która w Fordzie S-Max obejmuje aż cztery silniki. Najbardziej rozsądnym i zrównoważonym wyborem dla tego modelu jest chyba dwulitrowy TDCi o mocy 150 KM. i doskonałą trakcję z maksymalnym momentem obrotowym 350 Nm, który dobrze współpracuje z sześciobiegową manualną skrzynią biegów, aby osiągnąć niskie zużycie paliwa bez negatywnych konsekwencji w zakresie dynamiki.

Po raz pierwszy w tym wariancie, a także w 180-konnej wersji TDCi. i 400 Nm daje możliwość zamówienia nowoczesnej podwójnej skrzyni biegów, która ma wszelkie szanse uczynić z Forda S-Max prawdziwie wszechstronnego myśliwca, zdolnego konkurować o część potencjalnych nabywców crossoverów i SUV-ów. Ale, jak już powiedzieliśmy, samochody dostawcze nie są tym, czym były ...

WNIOSEK

Siedmiomiejscowy model Forda kontynuuje sukces pierwszej generacji, łącząc dynamiczną wizję i aktywne prowadzenie na drodze z elastycznym i przestronnym wnętrzem. Ford S-Max to bardzo dobry wybór na dalekie podróże, dzięki szerokiej gamie nowoczesnych i ekonomicznych silników, a możliwość zamówienia podwójnej skrzyni biegów uchroni Cię przed zimowymi problemami. Oczywiście za to wszystko trzeba zapłacić.

Tekst: Miroslav Nikolov

Zdjęcia: Ford

Dodaj komentarz