Jazda próbna Ford Focus RS
Jazda próbna

Jazda próbna Ford Focus RS

Podobnie jak podstawowy Focus, RS również może pochwalić się globalną etykietą samochodową. Oznacza to, że na każdym z 42 światowych rynków, na których Focus RS będzie początkowo sprzedawany, kupujący otrzyma dokładnie ten sam pojazd. Jest produkowany na cały świat w niemieckiej fabryce Forda w Saarlouis. Ale nie wszystkie komponenty, ponieważ silniki pochodzą z Walencji w Hiszpanii. Podstawowa konstrukcja silnika jest taka sama jak w przypadku Forda Mustanga, z nową podwójną turbosprężarką, precyzyjnym tuningiem i prowadzeniem dla dodatkowych 36 koni mechanicznych, co oznacza, że ​​turbodoładowany 2,3-litrowy EcoBoost oferuje około 350 koni mechanicznych. co jest obecnie najwięcej w każdym RS. Jednak w Walencji liczy się nie tylko moc, ale także dźwięk silnika RS. Dlatego też, gdy każdy silnik opuszcza swoje zespoły produkcyjne, ich dźwięk jest również sprawdzany podczas standardowej kontroli. Unikalny system dźwiękowy i wybrane programy składają się na ostateczny obraz dźwiękowy. W zwykłym programie jazdy nie ma akcesoriów audio, a w każdym innym programie, gdy nagle zwolnisz pedał gazu z układu wydechowego, słychać głośny trzask, ostrzegający z daleka, że ​​to nie jest zwykły samochód.

Ale jak mógł istnieć taki Focus? Focus RS już swoim wyglądem wskazuje, że jest rasowym sportowcem. Chociaż takie obrazy w Fordzie były trochę przerażające. A może ze względu na wspomnianą już globalną maszynę? Podczas projektowania nowego Focusa RS inżynierowie w przeważającej mierze brytyjscy i amerykańscy (nie tylko Niemcy zadbali o RS, ale przede wszystkim oddany zespół Ford Performance) mieli na uwadze również codzienne użytkowanie. I to, przynajmniej dla wielu gustów obecnych dziennikarzy, to trochę za dużo. Jeśli wygląd zewnętrzny jest całkowicie sportowy, wnętrze jest prawie takie samo jak Focus RS. Tak więc tylko sportowa kierownica i siedzenia zdradzają wyścigową duszę, wszystko inne jest przedmiotem użytku rodzinnego. I to właściwie jedyny problem z nowym Focusem RS. Cóż, jest jeszcze jeden, ale Ford obiecał, że wkrótce go naprawi. Fotele, już podstawowe, a tym bardziej opcjonalne sportowe i Shell Recar, są bardzo wysokie, przez co wysocy kierowcy mogą czasem poczuć się tak, jakby siedzieli w samochodzie, a nie w nim. Mniejsi kierowcy z pewnością nie odczuwają tych problemów i wrażeń.

Współczynnik oporu powietrza wynosi teraz 0,355, czyli o sześć procent mniej niż w przypadku Forda Focus RS poprzedniej generacji. Ale przy takiej maszynie współczynnik oporu powietrza nie jest najważniejszy, ważniejszy jest nacisk na podłoże, szczególnie przy dużych prędkościach. Oba wyposażone są w przedni zderzak, dodatkowe spojlery, kanały pod autem, dyfuzor oraz tylny spojler, który nie jest ozdobą z tyłu, ale jego funkcja jest bardzo ważna. Bez niego Focus RS byłby bezradny przy dużych prędkościach, więc nowy RS może pochwalić się zerowym podnoszeniem przy każdej prędkości, nawet przy największej prędkości 266 kilometrów na godzinę. Uznanie dotyczy również przedniej kratki z przepuszczalnością powietrza 85%, znacznie większą niż przepuszczalność 56% Focus RS.

Ale główną nowością w nowym Focusie RS jest oczywiście skrzynia biegów. 350 koni mechanicznych trudno jest opanować z samym napędem na przednie koła, dlatego Ford od dwóch lat opracowuje zupełnie nowy napęd na wszystkie koła, uzupełniony o dwa elektronicznie sterowane sprzęgła na każdej osi. Podczas normalnej jazdy napęd kierowany jest tylko na przednie koła na korzyść mniejszego zużycia paliwa, natomiast podczas dynamicznej jazdy nawet 70 proc. napędu może być kierowane na tylne koła. W ten sposób sprzęgło na tylnej osi zapewnia, że ​​w razie potrzeby cały moment obrotowy może zostać skierowany na lewe lub prawe koło. Jest to oczywiście konieczne, gdy kierowca chce się dobrze bawić i wybiera program Drift. Przeniesienie mocy z lewego tylnego koła na prawe tylne koło trwa zaledwie 0,06 sekundy.

Poza jazdą, nowy Focus RS jest pierwszym modelem RS, który oferuje wybór trybów jazdy (normalny, sportowy, torowy i driftowy), a kierowca ma również do dyspozycji elementy sterujące startem, które przyspieszają ruszanie poza miasto. Równolegle z wybranym trybem regulowany jest napęd na cztery koła, sztywność amortyzatorów i kierownicy, reakcja silnika i system stabilizacji ESC oraz oczywiście wspomniany już dźwięk z układu wydechowego.

Jednocześnie, niezależnie od wybranego programu jazdy, za pomocą przełącznika na lewej kierownicy można wybrać sztywniejsze zawieszenie lub sztywniejsze ustawienie sprężyn (o około 40 proc.). Hamulce zapewniają sprawne hamulce, podobno najskuteczniejsze obecnie w całej Republice Słowenii. Oczywiście są też największe, a rozmiar tarcz hamulcowych nie jest trudny do określenia – specjaliści Forda dobrali największy możliwy rozmiar tarcz hamulcowych, które według europejskich przepisów wciąż nadają się na 19-calowe zimy opony lub odpowiednie felgi. Przegrzaniu zapobiega szereg kanałów powietrznych biegnących od przedniej osłony chłodnicy, a nawet od dolnych wahaczy kół.

Na korzyść lepszej jazdy, a zwłaszcza pozycjonowania samochodu, Focus RS jest wyposażony w specjalne opony Michelin, które oprócz normalnej jazdy wytrzymują również szereg sił bocznych podczas poślizgu lub poślizgu.

A podróż? Niestety pierwszego dnia w Walencji padało, więc nie byliśmy w stanie docisnąć Focusa RS do granic możliwości. Jednak w miejscach, gdzie deszcz i woda było mniej, Focus RS okazał się prawdziwym sportowcem. Zestrojenie silnika, napędu na wszystkie koła i sześciobiegowej manualnej skrzyni biegów z dostosowanymi krótkimi skokami dźwigni zmiany biegów jest na godnym pozazdroszczenia poziomie, co zapewnia gwarantowaną przyjemność z jazdy. Ale Focus RS nie jest przeznaczony tylko do jazdy po drogach, nie boi się nawet halowych torów wyścigowych.

Pierwsze wrażenie

„To bardzo proste, nawet moja babcia by wiedziała” – powiedział jeden z instruktorów Forda, który tego dnia wyciągnął najkrótszy kij i został zmuszony do siedzenia na miejscu pasażera przez cały dzień, podczas gdy reporterzy na zmianę wykonywali tzw. drifting. naprawdę nic więcej niż pusty parking. Otóż ​​to. To, co na ogół jest niepożądane podczas wystąpień prasowych, tutaj jest zawarte w programie obowiązkowym. Instrukcje były bardzo proste: „Zawróć między stożkami i podejdź do przepustnicy. Kiedy jedzie tyłem, po prostu wyreguluj kierownicę i nie odpuszczaj gazu”. I tak było naprawdę. Przeniesienie mocy na wybrany motocykl zapewnia szybkie zejście z tyłka, wtedy potrzebna jest szybka reakcja układu kierowniczego, a kiedy uzyskamy odpowiedni kąt, wystarczy trzymać kierownicę, w którym to momencie każdy może zastąpić Cię Kenem Blockiem. Potem nastąpiła jeszcze bardziej ekscytująca część: dziewięć okrążeń wokół toru wyścigowego Ricardo Tormo w Walencji. Tak, gdzie oglądaliśmy ostatni wyścig z serii MotoGP w zeszłym roku. Tutaj również instrukcje były bardzo proste: „Pierwsza runda powoli, potem do woli”. Niech będzie. Po rundzie wprowadzającej wybrano profil jazdy torowej. Samochód natychmiast stwardniał, jak człowiek, który szedł przez Syberię w krótkich rękawach. Wykorzystałem pierwsze trzy okrążenia, aby znaleźć linię i starałem się, aby zakręty były jak najdokładniejsze. Od krawężnika do krawężnika. Samochód prowadził się świetnie. Napęd na cztery koła może być przesadą na takiej wycieczce, ale nie czuł, żeby coś mu zaszkodziło. Przed wyższymi krawężnikami korzystałem z przełącznika na manetce przy kierownicy, który od razu zmiękczał auto tak, że przy zeskoku z krawężnika auto nie podskakiwało. Wspaniała rzecz. Myśl, że dostępny był również program Drift, nie dawała mi spokoju. Wycieczka była przyjemna, wybraliśmy się na „cięcie”. Próbowałem pierwszych kilku okrążeń, ale nie mogłem. Trzeba to jeszcze mieć, hm, bo wiadomo co, żeby wyprowadzić auto z jakiejś naturalnej osi ruchu przy dużych prędkościach przy hamowaniu i kręceniu kierownicą w złym kierunku. Gdy tylko zaczniesz ślizgać się na boki, zaczyna się poezja. Przepustnica do końca i tylko drobne korekty układu kierowniczego. Później dowiedziałem się, że można to zrobić inaczej. Powoli do zakrętu, a potem z pełną mocą. Tak jak na pustym parkingu trochę wcześniej. I gdy tylko zacząłem oddawać hołd dobrze wykonanym driftom, przypomniałem sobie kontekst, w jakim instruktor wspomniał o swojej babci. Najwyraźniej samochód jest tak dobry, że nie ma znaczenia, czy prowadzę ja, czy jego babcia.

Tekst: Sebastian Plewniak, Sasha Kapetanovich; fot. Sasha Kapetanovich, fabryka

PS:

Turbodoładowany silnik benzynowy EcoBoost o pojemności 2,3 litra oferuje około 350 koni mechanicznych, czyli więcej niż jakikolwiek inny RS w tej chwili.

Odjeżdżając, nowy Focus jest pierwszym RS, który oferuje wybór trybów jazdy (Normal, Sport, Track i Drift), a kierowca ma również dostęp do systemu kontroli startu, który przyspiesza ruszanie z miasta.

Maksymalna prędkość to 266 kilometrów na godzinę!

Jeździliśmy: Ford Focus RS

Dodaj komentarz