Jazda próbna Renault Koleos vs Hyundai Santa Fe
Jazda próbna

Jazda próbna Renault Koleos vs Hyundai Santa Fe

Koreańczycy i Francuzi mają diametralnie różne poglądy na temat tego, czym powinien być duży samochód rodzinny w różnych miejscach. I to świetnie

Dziewczyna na tylnym siedzeniu pociąga za klamkę tuż przed pędzącym autobusem i nic się nie dzieje - nowy Hyundai Santa Fe czwartej generacji blokuje zamek. Ta fabuła reklamowa jest znana wszystkim, którzy śledzili mistrzostwa świata i nie ma w niej fantazji - przyszły crossover otrzyma funkcję bezpiecznego wysiadania w połączeniu z systemem kontroli obecności pasażera z tyłu.

Sprzedaż nowego Santa Fe rozpocznie się prawdopodobnie jesienią, a samochód raczej nie będzie tani. Przyszły crossover zaoferuje jeszcze więcej rodzinnych walorów, choć obecny trzeci w tym sensie można nazwać dość atrakcyjnym. Pod względem wyposażenia i wygody nadal jest ciekawy iw tym sensie może konkurować jedynie z ubiegłoroczną premierą Renault Koleos, który niemal idealnie odpowiada obecnemu Santa Fe zarówno pod względem gabarytów, jak i parametrów. Nacisk kładziony jest na uruchamianie wersji z dobrym wyposażeniem i silnikami benzynowymi o pojemności 2,4 i 2,5 litra.

Jazda próbna Renault Koleos vs Hyundai Santa Fe

Przez rok sprzedaży Renault Koleos nie miał czasu, aby się zaznajomić. Jak na markę uważaną w Rosji za budżetową, jest to prawdziwy sztandarowy produkt: duży, nieskromnie wyglądający i bardzo europejski z natury. Jeśli Francuzi uporali się z wystrojem zewnętrznym, to całkiem sporo. Oczywiste jest, że szerokie wygięcia pasków LED, bogactwo chromu i ozdobne wloty powietrza odpowiadają raczej stylowi samochodu na rynki azjatyckie, ale na Koleosie cała ta biżuteria wygląda dość nowocześnie i technologicznie.

Hyundai Santa Fe trzeciej generacji również ma całkowicie europejski wygląd, aczkolwiek bogato zdobiony chromem i diodami LED. Od dawna nie ma azjatyckiej klamry - powściągliwy wygląd, zgrabny rysunek osłony chłodnicy, nowoczesna optyka i trochę zabawne tylne światła, jakby podtrzymujące kształt szerokich tłoczeń na bocznych ścianach rufy. Na tym tle wsporniki LED Renault i wąsy tylnych świateł wyglądają znacznie bardziej pretensjonalnie.

Jazda próbna Renault Koleos vs Hyundai Santa Fe

W przypadku wnętrz sytuacja jest dokładnie odwrotna. Santa Fe spotyka się z zamaszystymi liniami, skomplikowaną konstrukcją paneli, głębokimi studniami urządzeń oraz nietypowymi kształtami kierownic. Wygląda na to, że styliści stracili trochę poczucia proporcji, ale nie ma wątpliwości co do jakości wykończenia i łatwo jest zrozumieć rozmieszczenie kluczy. Sterowanie systemami pokładowymi jest przypisane do analogowych przycisków i uchwytów i jest to całkowicie zwyczajowe.

Wręcz przeciwnie, wnętrze Koleosa jest tak powściągliwe, jak to tylko możliwe i prawie całkowicie zdigitalizowane. Zamiast prędkościomierza pojawił się szeroki kolorowy wyświetlacz z kilkoma opcjami wzorniczymi, na konsoli tablet systemu multimedialnego znany z europejskich modeli, do którego wszyta jest większość funkcjonalności, poza niektórymi funkcjami układu klimatyzacji. Działa dziwnie w języku francuskim, ale technicy pokochają możliwość personalizacji systemu multimediów i dostosowywania ekranów menu.

Jazda próbna Renault Koleos vs Hyundai Santa Fe

Wnętrze Koleosa jest gustownie udekorowane i przywołuje skojarzenia z klasy premium: miękka skóra, przyjemny w dotyku plastik, wygodna kierownica ścięta od dołu i absolutnie przejrzysty układ głównych klawiszy i dźwigni. Na tym tle zestaw elektrycznie sterowanych szyb bez trybu automatycznego jest bardzo zaskakujący, choć auto ma np. Wentylację przednich siedzeń czy podgrzewaną kierownicę. Jednak Santa Fe ma nie tylko te opcje w starszych wersjach wyposażenia, ale także coś innego. Na przykład wszechstronne kamery, systemy monitorowania pasa ruchu i martwego pola, których Renault nie oferuje w swoim flagowym modelu.

Z punktu widzenia kierowcy Koleos jest bardziej nowoczesny, Santa Fe jest wygodniejszy. Koreański crossover ma prawidłowe dopasowanie i prawie referencyjne siedzenia z optymalną wyściółką. Krótkie fotele Renault Koleos są również niezbyt dobrze wyprofilowane z trwałym podparciem w górnej części oparcia. Pasażerowie mają inne ustawienie: rozkładane fotele Hyundai i przestronna sofa Renault, na której dorośli pasażerowie mogą siedzieć ze skrzyżowanymi nogami. Koleos ma szersze drzwi i wyższe dachy, ogrzewany tylny rząd, oddzielne otwory wentylacyjne i gniazda ładowania USB. Santa Fe częściowo paruje tylko deflektory w słupkach nadwozia i obszerne kieszenie drzwi.

Jazda próbna Renault Koleos vs Hyundai Santa Fe

Najwyraźniej Koreańczycy nieco inaczej ustawili swoje priorytety, dając kilka centymetrów bagażnikowi. Jest nie tylko głębszy i obszerniejszy od konkurenta, ale posiada również obszerne podziemia z organizerem, podłogę transformatorową oraz osobny schowek do przechowywania złożonego pokrowca na bagaż. Francuski samochód nie oferuje nic poza prostą przestrzenią ładunkową z dwoma skromnymi wnękami po bokach, ale ma system otwierania pokrywy bagażnika za pomocą wychylenia stopy.

Inną ciekawą opcją jest możliwość zdalnego uruchomienia silnika za pomocą kluczyka lub timera. To miłe, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że w gamie Koleosa jest zimny silnik wysokoprężny. Ale to droga opcja, a optymalna dla takiego samochodu wydaje się być benzyna 2,5 litra o mocy 171 KM, która jest połączona z wariatorem. W porównaniu z podstawowym dwulitrowym silnikiem nie jest zły i nic więcej.

Jazda próbna Renault Koleos vs Hyundai Santa Fe

Wolnossący czterocylindrowy silnik ma zmienne fazy rozrządu, ale nie sprawia, że ​​Koleos jest szybki. Crossover pewnie przyspiesza i wyprzedza, a wariator z intensywnym przyspieszaniem sumiennie imituje siedem stałych biegów, ale samochód nadal leniwie reaguje na pedał gazu. W standardowych trybach wszystko jest jeszcze łatwiejsze - stabilne, ale nie jasne przyspieszenie pod monotonnym wycie silnika.

Po ponownym posadzeniu Hyundaia Santa Fe zdajesz sobie sprawę, że w rzeczywistości wszystko nie jest takie złe. 2,4-litrowy silnik benzynowy Hyundaia wytwarza te same 171 KM, ale szczęście jest dość nudne, nawet biorąc pod uwagę fakt, że koreański crossover ma zwykłą 6-biegową „automatyczną”. Oficjalne 11,5 do „setek” to dużo jak na współczesne standardy. Zmiana trybów za pomocą klawisza Drive Mode niewiele zmienia obrazu. Sześciobiegowa „automatyczna” nawet w trybie sportowym działa imponująco, zapewniając przede wszystkim wygodę zmiany biegów.

Jazda próbna Renault Koleos vs Hyundai Santa Fe

Cichy tryb toru dla obu samochodów wydaje się idealny - stoją idealnie w linii prostej i dobrze izolują hałas z zewnątrz. A jeśli Santa Fe podczas aktywnego przyspieszania trochę drażni rykiem silnika, to Koleos nawet w takich trybach pieczołowicie dba o spokój pasażerów. Na dobrej drodze Hyundai jest trochę twardszy i bardziej opanowany, a Renault jest gładsze i bardziej imponujące, na złym Koleosie staje się nerwowe i niewygodne, a Santa Fe przeraża sztywnością i namacalnymi wibracjami ciężkich zawieszeń.

Inną sprawą jest to, że podwozie „koreańczyka” wydaje się niemal nieprzeniknione i nie blokuje się na zderzakach, jak w Koleosie, więc łatwiej jechać po polnej drodze. Prześwit Santa Fe jest niewielki - skromne 185 mm - co w połączeniu z niską osłoną przedniego zderzaka nie pozwala nam ostro szturmować nadmiaru podkładów. A tam, gdzie możliwości układu napędowego są ważniejsze, Hyundai jest bardzo pewny siebie, ponieważ sprzęgło napędu na tylne koła można zablokować, a ESP jest całkowicie wyłączony.

Jazda próbna Renault Koleos vs Hyundai Santa Fe

Na suchych stokach o przyzwoitej stromości Koleos jeździ również bez problemów. Ze względu na długi przedni zderzak samochód ma dość skromny kąt natarcia, ale pomaga przyzwoity prześwit 210 mm. Skrzynia biegów z napędem na wszystkie koła All Mode 4 × 4-i posiada tryb wymuszonego blokowania sprzęgła środkowego, ale warto z niego korzystać być może tylko podczas jazdy po pochyłościach, gdyż bez „blokowania” asystent nie włączy zejście z góry. A tam, gdzie trzeba się poślizgnąć, pojawiają się problemy - albo wariator szybko się przegrzewa i włącza tryb awaryjny, albo wyłączony ESP spontanicznie włącza się ponownie, uniemożliwiając normalne mieszanie się brudu.

Renault Koleos jest dobre właśnie jako samochód rodzinny i potrzebuje raczej napędu na cztery koła i dużego prześwitu, aby uzyskać większą wszechstronność. Jeśli chodzi o rynek, nadal wygląda jak nowicjusz, co daje mu pewną ekskluzywność i niezwykły produkt. Ustępujący Hyundai Santa Fe nie jest nowy, ale może w pełni wykorzystać własną markę, dobrze znaną od końca lat 1990. Można powiedzieć, że jest to całkowicie nowoczesny europejski samochód, który pozostaje taki nawet w przededniu premiery modelu nowej generacji.

Jazda próbna Renault Koleos vs Hyundai Santa Fe

Jeśli trzeba przyzwyczaić się do francuskiego crossovera, to koreański wydaje się pod wieloma względami znajomy, a jego zestaw wyposażenia wygląda nieco bardziej logicznie i elastycznie. Być może dlatego, gdy wszystkie inne rzeczy są równe, okazuje się droższy niż Koleos, zwłaszcza jeśli dokonasz wyboru nie między benzyną, a modyfikacjami diesla. W każdym razie warto pamiętać, że bezpieczeństwo drogich pasażerów z tyłu nadal jest powierzone kierowcy, ponieważ zarówno Renault, jak i Hyundai mają możliwość wstępnego zablokowania tylnych drzwi.

TypCrossoverCrossover
Размеры

(długość / szerokość / wysokość), mm
4672/1843/16734690/1880/1680
Rozstaw osi mm27052700
Masa własna16071793
Typ silnikaBenzyna, R4Benzyna, R4
Objętość robocza, metry sześcienne cm24882359
Moc, KM z. przy obr./min171 przy 6000171 przy 6000
Maks. moment obrotowy,

Nm przy obr / min
233 przy 4400225 przy 4000
Skrzynia biegów, napędCVT pełne6-st. Automatyczna skrzynia biegów, pełna
Maksim. prędkość, km / h199190
Przyspieszenie do 100 km / h, s9,811,5
Zużycie paliwa

(miasto / autostrada / mieszane), l
10,7/6,9/8,313,4/7,2/9,5
Objętość bagażnika, l538-1607 585-1680
Cena od, $.26 65325 423

Redakcja pragnie podziękować administracji Imperial Park Hotel & Spa za pomoc w organizacji zdjęć.

 

 

Dodaj komentarz