Jazda próbna BMW 330d xDrive Gran Turismo: maratończyk
Jazda próbna

Jazda próbna BMW 330d xDrive Gran Turismo: maratończyk

Pierwsze spotkanie ze zaktualizowaną wersją Gran Turismo BMW Troika

Jeśli należysz do tych, którzy kochają podróżować, po prostu nie możesz nie docenić wyjątkowej przyjemności, jaką te pojazdy zapewniają na drodze — czy to na krótkich, średnich, długich, czy nawet bardzo długich trasach.

Pomimo tego, że wielu nie lubi go za kapryśną konstrukcję, Gran Turismo Five jest niewątpliwie jednym z najwygodniejszych samochodów na świecie i pod tym względem bardzo przypomina serię 7 Bawarczyków.

Jazda próbna BMW 330d xDrive Gran Turismo: maratończyk

Z drugiej strony jego młodszy kuzyn, Gran Turismo Troika, cieszy się sympatią większości fanów marki od samego początku, ponieważ linia nadwozia jest znacznie bliższa temu, do czego jesteśmy przyzwyczajeni z firmy z Monachium.

Dobry samochód właśnie stał się lepszy

Po częściowej aktualizacji modelu Gran Turismo Troika ma teraz przeprojektowany wygląd zewnętrzny, na który największe wrażenie zrobiły nowe reflektory LED. Większość modyfikacji ma charakter bardziej kosmetyczny, ale faktem jest, że samochód wygląda na nieco odmłodzony.

Wewnątrz oczekujemy lepszej jakości tworzyw sztucznych, większej ilości chromu i nowych możliwości indywidualizacji dzięki dekoracyjnym aplikacjom. Ergonomia jest nadal intuicyjna, a system informacyjno-rozrywkowy jest teraz bliski możliwościom znanym z „piątki” i „siódemki”.

Jazda próbna BMW 330d xDrive Gran Turismo: maratończyk

Projekt zachował czyste, klasyczne kształty, a poczucie przytulności podkreśla przyjemnie wysoka, ale niezbyt wysoka pozycja siedząca. Przestrzeń na nogi z tyłu przewyższa nawet Serię 5 – dzięki rozstawowi osi zwiększonemu o 11 centymetrów w porównaniu z innymi wersjami „trojki” można tu poczuć się jak luksusowa limuzyna bez przesady.

Dzięki potrójnie składanym tylnym siedzeniom pojemność i funkcjonalność bagażnika jest niemal dorównująca modelom średniej klasy kombi.

Satelita dalekiego zasięgu

Tylko na drodze ten model BMW odsłania całą swoją istotę. W końcu prawda jest taka, że ​​Gran Turismo Troika oferuje kierowcy i jego towarzyszom spokój i wygodę bardziej charakterystyczną dla piątej serii, a pod pewnymi względami nawet ją przewyższającą.

Jazda próbna BMW 330d xDrive Gran Turismo: maratończyk

Wyjątkowa płynność, z jaką podwozie absorbuje wszelkie nierówności, w połączeniu z równie niezwykłą harmonią pracy w tandemie między rzędowym sześciocylindrowym silnikiem wysokoprężnym i ośmiostopniową automatyczną skrzynią biegów, a także fantastyczny hałas we wnętrzu utrudniają opisanie jazdy.

To jeden z tych nielicznych przedstawicieli branży motoryzacyjnej, z którym podróżowanie staje się przyjemnym przeżyciem, a kilometry przelatują zupełnie niezauważalnie, niezależnie od ich ilości.

Jeśli zapytasz, 330d xDrive Gran Turismo może szybko przypomnieć ci tradycję Bayerische Motoren Werke w budowaniu samochodów sportowych - prowadzenie jest naprawdę imponujące jak na samochód o tej samej wielkości i masie, a dynamiczny potencjał słynnej rzędowej szóstki to co najmniej tak samo szanujący, jak jego doskonała akustyka.

Dodaj komentarz